Prezydent ma wątpliwości konstytucyjne ws. pomysłu dot. najbliższych wyborów samorządowych
![Prezydent ma wątpliwości konstytucyjne ws. pomysłu dot. najbliższych wyborów samorządowych](https://ipla.pluscdn.pl/dituel/cp/q7/q7w8nnxoj5drmqgj736q9t1wurrem2uh.jpg)
Prezydent Andrzej Duda powiedział, że ma poważne konstytucyjne wątpliwości ws. propozycji, by m.in. wójtowie, którzy sprawowali urząd dwie kadencje, nie mogli kandydować w najbliższych wyborach samorządowych. Dodał, że jest zwolennikiem ograniczenia liczby kadencji, "ale na przyszłość a nie do tyłu".
Chodzi o propozycję przedstawioną w marcu przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, która miałaby polegać m.in. na ograniczeniu do dwóch kadencji wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Kaczyński opowiedział się wówczas za tym, by zmiana obowiązywała już od najbliższych wyborów samorządowych w 2018 r. Jak mówił wtedy Kaczyński, ci, którzy mają za sobą dwie kadencje, nie mogliby dalej kandydować na te same stanowiska.
Wątek tego pomysłu pojawił się w piątkowym wywiadzie prezydenta dla radia RDC, który poświęcony był konstytucji i inicjatywie referendum konstytucyjnego.
"To się kłóci z konstytucją"
- Mam bardzo poważne konstytucyjne wątpliwości co do propozycji, o której często się mówi, żeby uniemożliwić tym, którzy sprawowali władzę jako wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast dwie kadencje, żeby oni mogli nadal kandydować - powiedział prezydent.
- Uważam, że się to kłóci z konstytucją. Nie można w ten sposób ograniczać ani czynnego, ani biernego prawa wyborczego - dodał.
Prezydent zaznaczył jednocześnie, że jest zwolennikiem ograniczenia liczby kadencji w samorządzie, ale "na przyszłość, a nie do tyłu".
"Jeżeli mam wątpliwości, to nie waham się o tym mówić"
Prezydent był też pytany, w kontekście jego propozycji referendum ws. konstytucji, o opinie przedstawicieli partii opozycyjnych, którzy stwierdzili, że nim Duda będzie wnioskował o przeprowadzenie referendum powinien zacząć przestrzegać obecnie obowiązującej konstytucji.
- Ja przestrzegam konstytucji cały czas pilnuję, przyglądam się każdej ustawie z tego punktu widzenia i zgłaszam zastrzeżenia, jeśli one są w danym przypadku - deklarował. - Jeżeli mam wątpliwości, to nie waham się o tym mówić. Ja bardzo zwracam uwagę na konstytucję - powiedział.
Wygaszanie kadencji członków KRS "to nie jest dobra praktyka"
Zwrócił przy tym uwagę na swoje wątpliwości wobec projektu zmian w przepisach o Krajowej Radzie Sądownictwa. - Uważam, że nie powinno wprowadzać się takich rozwiązań, jak wygaszenie kadencji członków Krajowej Rady Sądownictwa przed upływem konstytucyjnego terminu zakończenia tej kadencji - wskazał.
- Uważam, że to nie jest dobra praktyka żeby to robić ustawowo - dodał.
Projekt zmian ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa rząd przyjął 7 marca. Przewiduje on m.in. powstanie w KRS dwóch izb oraz wygaszenie, po 30 dniach od wejścia noweli w życie, kadencji jej 15 członków-sędziów; ich następców wybrałby Sejm. Wygaszona miałaby zostać także kadencja rzecznika dyscyplinarnego sądów. Według resortu sprawiedliwości ma to zobiektywizować tryb wyboru kandydatów, bo dotąd o wyborze członków Rady "decydowały w praktyce sędziowskie elity".
PAP
Czytaj więcej
Komentarze