"Gorszy sort" w spocie. W ten sposób PO zaprasza na "Marsz Wolności"

PO nawiązuje do wypowiedzi prezesa PiS. O "najgorszym sorcie Polaków" Jarosław Kaczyński powiedział w grudniu 2015 r. w wywiadzie dla Telewizji Republika. "To powrót do metod z lat 2005 – 2007, ale także z czasów rządu Jana Olszewskiego, czyli też naszych, bo to był też rząd Porozumienia Centrum. To się powtarza. Ten nawyk donoszenia na Polskę za granicę. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny bo czuje się zagrożony" - powiedział Kaczyński w wywiadzie dla Telewizji Republika.

"Chodź, razem mu powiemy"

- Mamo, a co to jest "gorszy sort"? - pyta dziewczynka. Matka odpowiada jej, że to m.in. ich rodzina.

Kobieta tłumaczy, że "taki jeden pan powiedział, że jesteśmy gorsi niż on". Kiedy dziecko mówi, że "przecież to nieprawda" i "trzeba mu to powiedzieć", matka odpowiada: "chodź, razem mu powiemy". Wręcza dziewczynce flagę Polski i wychodzą z domu.

W ostatniej scenie pojawia się zaproszenie na marsz.

 

 

Oprócz spotu... placki

Na manifestację zaprosił na Facebooku także europoseł PO Adam Szejnfeld. "Plackiem w dyktaturę" - napisał polityk i wstawił przepis na … placki ziemniaczane.

Na zdjęciu, które dołączył do wpisu, widać "placki ziemniaczane z przesłaniem".

 

"Będą nas tysiące"

"Marsz Wolności" przejdzie ulicami Warszawy 6 maja. Rozpocznie się o godz. 13:00 na pl. Bankowym i zakończy na pl. Konstytucji, gdzie koncert zagra Big Cyc.

- Będą nas tysiące, żeby pokazać jak bardzo chcemy żyć w wolnym kraju – zapowiadał lider PO Grzegorz Schetyna.

 

polsatnews.pl

Czytaj więcej