Prezydent: dzisiaj dzieci i wnuki zdrajców Rzeczypospolitej zajmują wiele eksponowanych stanowisk
- Dzisiaj dzieci i wnuki zdrajców Rzeczypospolitej, którzy walczyli o utrzymanie sowieckiej dominacji nad Polską, zajmują wiele eksponowanych stanowisk w różnych miejscach. Nigdy nie będą chcieli się zgodzić na to, żeby prawda o wyczynach ich ojców, dziadków i pradziadków zdominowała polską narrację historyczną, będą zawsze przeciwko temu walczyli - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent, podczas wywiadu dla TVP Historia został zapytany również, co sądzi o głosach krytyki wobec tego, że prowadzona przez niego polityka historyczna jest mocno skoncentrowana na Żołnierzach Wyklętych i że powinien on bardziej "niuansować" ocenę Żołnierzy Wyklętych.
Reakcja posłów opozycji
- Bardzo wiele wpływowych miejsc we współczesnej Polsce zwłaszcza po 1989 r. w mediach i innych wpływowych instytucjach, fundacjach, zajmują osoby, których rodzice czy dziadkowie aktywnie walczyli z Żołnierzami Wyklętymi w ramach utrwalania ustroju komunistycznego, czyli krótko mówią byli zdrajcami - dzisiaj byśmy tak powiedzieli wprost, ja w każdym razie bym tak powiedział - stwierdził prezydent.
Na wypowiedzi prezydenta zareagowali politycy opozycji.
"Nie zgadzam się z PAD (prezydent Andrzej Duda – red.). Nie chcę rozliczać ani napiętnować dzieci Ziobry za to, że ojciec niszczył państwo prawa. Wystarczy rozliczyć winnego" – napisał na Twitterze poseł Nowoczesnej Adam Szłapka.
Nie zgadzam się z PAD. Nie chcę rozliczać ani napiętnować dzieci Ziobry za to, że ojciec niszczył państwo prawa. Wystarczy rozliczyć winnego
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) 1 maja 2017
Z kolei jego partyjna koleżanka Joanna Scheuring-Wielgus napisała: nie zgadzam się z PAD. Nie chcę rozliczać ani piętnować jego córki, za to, że ojciec niszczył państwo prawa. Wystarczy rozliczyć winnego.
Nie zgadzam się z PAD. Nie chcę rozliczać ani piętnować jego córki, za to, że ojciec niszczył państwo prawa. Wystarczy rozliczyć winnego. https://t.co/sZ9klHen3J
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) 2 maja 2017
W ironicznym stylu o stwierdzeniu prezydenta wypowiedział się poseł PO Borys Budka.
Czyli jednak prezydent wypowiada wojnę PiS. Na pierwszy ogień towarzysze Piotrowicz i Jasiński. Brawo! Wreszcie mamy głowę państwa! https://t.co/p2wCSqCNEy
— Borys Budka (@bbudka) 30 kwietnia 2017
Także internauci ustosunkowali się do słów Dudy, przypominając mu, że dziadka w UB miał historyk Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego im. gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego i członek Kolegium IPN.
PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej