Koniec "pastelozy" w Dąbrowie Górniczej. Władze opracowały normy malowania budynków
Zielone, pomarańczowe, niebieskie - na osiedlach w Dąbrowie Górniczej feeria barw. - Wszyscy się z tymi kolorami po prostu zapędzili - powiedział Polsat News Marcin Bazylak, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. Dlatego teraz władze miasta wprowadzają nowe regulacje w malowaniu budynków.
Dotąd pomysłów spółdzielni na kolory elewacji nie można było kwestionować. - Nawet jeśli ktoś w projekcie przedstawił, że to będzie uspokajająca pomarańcza, to okazuje się, że jest bardzo jaskrawa albo ostry żółty - mówił Bazylak.
Teraz przepisy się zmienią. - Ujednolicenie i przyjęcie pewnej koncepcji na pewno wpłyną na korzyść, jeśli chodzi o naszą przestrzeń - tłumaczyła Agnieszka Niedbała z Wydziału Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.
"Ktoś czuwa nad przestrzenią miejską"
Wszystko w imię walki z kolorystyczną samowolką administratorów i właścicieli.
Jednak zdaniem dr Irmy Koziny, historyka sztuki z Uniwersytetu Śląskiego, "przepisy mogą spowodować, że w pewnych sytuacjach coś, co było pożądane, stanie się niemożliwe". - Tymczasem jesteśmy rozsądni i ktoś czuwa nad przestrzenią miejską - dodała.
"Prostota, umiar, elegancja"
- Ja bym doradzał kolegom od kolorystyki i tzw. pastelozy, nazwanej przez Filipa Springera, stosowanie zasad projektantów skandynawskich, czyli prostota, umiar, elegancja - podkreślił architekt Piotr Majewski.
Kolorowe regulacje w Dąbrowie Górniczej zostaną wpisane do planu zagospodarowania przestrzennego i zaczną obowiązywać od przyszłego roku.
Polsat News, polsatnews.pl
Czytaj więcej