Gronkiewicz-Waltz: oczekuję wniosku o delegalizację ONR
Prezydent Warszawy oczekuje, że minister sprawiedliwości złoży wniosek o delegalizację ONR. Hanna Gronkiewicz-Waltz poinformowała o tym na Twitterze. To odpowiedź na sobotni przemarsz kilkaset członkiń i członków ONR ulicami Warszawy z okazji rocznicy utworzenia tego ugrupowania. Próbę zablokowania demonstracji przeprowadziła inicjatywa Obywatele RP. Doszło do przepychanek, interweniowała policja.
Kilkadziesiąt osób stanęło na planowanej trasie przemarszu ONR z transparentami "Tu są granice przyzwoitości" oraz cytatem z przedwojennego czasopisma narodowych radykałów "Sztafeta": "Endek, Hitler dwa bratanki". Gdy otoczyła ich policja i zepchnęła na chodnik, a kilka osób zaniesiono do policyjnych furgonów, krzyczeli: "Wstydźcie się", "Kogo bronicie?", "Faszyści, policja, jedna koalicja".
Po marszu pojawiły się zastrzeżenia do metod stosowanych przez funkcjonariuszy.
Jak poinformował polsatnews.pl Paweł Gaweł z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, jego organizacja jest w posiadaniu ponad 4 tys. zdjęć i kilkudziesięciu filmów z sobotniego przemarszu. Jeden z nich, wzbudzający największe kontrowersje, Ośrodek otrzymał drogą mailową od jednego z wolontariuszy.
Swój komentarz do marszu ONR zamieściła w poniedziałek na Twitterze prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Skierowało go do Zbigniewa Ziobry wzywając, by złożył wniosek o delegalizację ONR jako ruchu neofaszystowskiego.
Oczekuję od ministra @ZiobroPL złożenia do sądu wniosku o delegalizację ONR jako ruchu neofaszystowskiego. Wtedy bez prawa do manifestacji.
— Hanna Gronkiewicz (@hannagw) 1 maja 2017
"Policjanci działali skutecznie i zgodnie z prawem, a zastosowane środki ograniczyły się tylko i wyłącznie do użycia siły fizycznej w zakresie niezbędnym do wyegzekwowania oraz przestrzegania prawa i były w pełni adekwatne do zaistniałej sytuacji" - poinformowała natomiast Komenda Stołeczna Policji.
polsatnews.pl
Czytaj więcej