Kosiniak-Kamysz o manifestacji 6 maja: nie przeciwko PiS, tylko przeciwko złym pomysłom

Polska
Kosiniak-Kamysz o manifestacji 6 maja: nie przeciwko PiS, tylko przeciwko złym pomysłom
PAP/Marcin Obara

PSL weźmie udział 6 maja w manifestacji opozycji organizowanej przez PO. Nie maszerujemy przeciwko PiS, tylko przeciwko złym pomysłom - powiedział szef Stronnictwa Władysław Kosiniak-Kamysz. Ludowcy przejdą ulicami Warszawy pod hasłem "Biało-Czerwony Marsz Wolności".

6 maja ulicami stolicy przejdzie "Marsz wolności" - organizowana przez PO manifestacja sił opozycyjnych: partii, samorządowców i związków zawodowych. Będą nas tysiące, żeby pokazać jak bardzo chcemy żyć w wolnym kraju - zapowiedział szef PO Grzegorz Schetyna. Platforma zapowiadała, że chce zgromadzić wszystkie siły opozycyjne do PiS, które chcą walczyć o wolność i inne ważne wartości, takie jak obecność Polski w Unii Europejskiej.

 

Marsz Platformy ma rozpocząć się w sobotę, 6 maja o godz. 13 na pl. Bankowym i zakończyć na pl. Konstytucji. Półtorej godziny wcześniej, z okazji Dnia Europy, ulicami Warszawy przejdzie doroczna "Parada Schumana". Zgodę na oba zgromadzenia wydał już stołeczny Ratusz.

 

"Za rozsądkiem, wspólnotą, za takim dobrym postępowaniem"

 

Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że jego ugrupowanie będzie chciało tego dnia manifestować w obronie samorządności, samostanowienia Polaków, przeciwko zmianom w wymiarze sprawiedliwości oraz w obronie "suwerena przed tymi, którzy na suwerena tak często się powołują". Ponadto, jak wskazał, ludowcom zależy na podkreśleniu, jak ważna jest silna pozycja Polski na arenie międzynarodowej i w Unii Europejskiej.

 

Dopytywany, czy jest to protest przeciwko PiS-owi, odpowiedział: "Nie, nam nie chodzi o ugrupowanie, chodzi o jego złe pomysły". - To nie jest marsza przeciwko komuś, to jest bardziej marsz za rozsądkiem, za wspólnotą, za takim dobrym postępowaniem, za szacunkiem wobec siebie i dbaniem o godność ludzką - mówił Kosiniak-Kamysz. Wskazał, że chodzi też o "wytkanie tych rzeczy", które PSL-owi w polityce PiS się nie podobają.

 

- Ktoś formułuje tezę "anty-PiSu" - ja nie popieram tej tezy. Sam "anty-PiS" nie jest żadną racjonalna alternatywą i nie jest żadnym symbolem, który może przyciągać - zaznaczył.

 

Szef parlamentarnego Zespołu ds. Obrony Polskiej Samorządności Piotr Zgorzelski (PSL) mówił, że PSL opowie się też przeciwko "dewastacji" służby zdrowia, edukacji i praworządności.

 

Marsz z udziałem m.in. ZNP

 

W marszu 6 maja, oprócz działaczy PSL i PO, mają wziąć udział m.in. Związek Nauczycielstwa Polskiego, a także powołany w marcu ogólnopolski Samorządowy Komitet Protestacyjny, zrzeszający federacje samorządowe, sprzeciwiający się wszelkim próbom "ponownej centralizacji państwa".

 

W sobotę 6 maja ulicami Warszawy przejdzie też "Parada Schumana". Zgromadzenie, jak co roku, organizuje z okazji przypadającego 9 maja Dnia Europy, Fundacja im. Roberta Schumana. Parada - jak podano na stronie Fundacji - ma ruszyć o godz. 11.30 z Krakowskiego Przedmieścia, następnie udać się ulicami: Miodową, Senatorską, Wierzbową, Moliera, Królewską i Krakowskim Przedmieściem do "Miasteczka Schumana".

 

"Parada Schumana to manifestacja osób, które opowiadają się za wzmocnieniem integracji europejskiej oraz aktywną rolą Polski w silnej Unii Europejskiej. Parada Schumana jest manifestacją obywatelską, niepowiązaną z żadną z partii politycznych. Zapraszamy wszystkich podzielających naszą propozycję dla przyszłości Europy, niezależnie od preferencji partyjnych" - czytamy na stronie Fundacji im. Roberta Schumana.

 

9 maja 1950 roku Robert Schuman, ówczesny szef MSZ Francji i Jean Monnet, francuski ekonomista i polityk, przedstawili plan wspólnej koordynacji produkcji stali i wydobycia węgla w RFN i Francji. "Plan Schumana", jak później nazwano ten projekt, zapoczątkowała proces jednoczenia Europy.

 

PAP

zdr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie