Sejm uczcił Mazowieckiego. Ale nie cały; część posłów wyszła z sali
Opozycja jest oburzona nieobecnością części posłów PiS oraz Kukiz'15 podczas przyjmowania w piątek przez Sejm uchwały upamiętniającej 90. rocznicę urodzin Tadeusza Mazowieckiego. Gdy rozpoczęto odczytywanie jej treści kilkunastu posłów ostentacyjnie wyszło z sali. Uchwała podkreśla, że Mazowiecki był mężem stanu, patriotą i "architektem polskiej wolności".
"Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, doceniając wybitną rolę premiera Tadeusza Mazowieckiego, oddaje hołd pierwszemu niekomunistycznemu premierowi Polski" - głosi m.in. dokument.
Za przyjęciem uchwały głosowało 343 posłów, przeciwko było 39, wstrzymało się 11.
Uchwałę odczytał Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej. Nagranie pokazuje, że gdy prosi posłów i posłanki o powstanie, część z nich opuszcza salę.
Zdaniem opozycji, wyjście posłów z Kukiz'15 było bardzo widoczne, gdyż wcześniej razem pojawili się na sali, aby zagłosować przeciw przyjęciu uchwały. 20 posłów z Kukiz'15 było przeciw upamiętnieniu premiera Mazowieckiego, w tym wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka. Ośmiu posłów nie głosowało.
Przeciwko uchwale głosowało również ośmioro posłów PiS, 10 wstrzymało się od głosu. 45 posłów z PiS w ogóle nie wzięło udziału w głosowaniu.
Smutne.
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) 21 kwietnia 2017
Część posłów PiS opuściła salę przy uchwale upamiętniającej rocznicę urodzin Tadeusza Mazowieckiego pic.twitter.com/qVtDCaNhJ9
Sejm uczcił 90 rocznicę urodzin premiera Tadeusza Mazowieckiego.
— Michał Stasiński (@StasinskiM) 21 kwietnia 2017
Paweł Kukiz i jego ekipa wyszła z sali. pic.twitter.com/8eLC53ux3b
Przeciw przyjęciu uchwały zagłosowało również pięcioro posłów PO (Marek Hok, Aldona Młyńczak, Tomasz Szymański, Jacek Tomczak i Ryszard Wilczyński). Wyjaśniali później, że była to pomyłka.
polsatnews.pl
Czytaj więcej