Ukradł ponad 100 smartfonów. "Wytropiła" go aplikacja

Pochodzący z Nowego Jorku Reinaldo De Jesus Henao został zatrzymany w południowej Kalifornii ze smartfonami w plecaku. Ukradł je podczas niezwykle popularnego w USA festiwalu muzycznego Coachella. Udało się go namierzyć dzięki aplikacji "Find My iPhone" zainstalowanej na wielu ze skradzionych aparatów.

"Podczas koncertu kilka osób zauważyło, że zniknęły ich telefony komórkowe i od razu włączyło aplikację »Find My iPhone« (Znajdź Mojego iPhona - red.)" - głosi oświadczenie wydziału policji w Indio.

Aplikacja pozwala na namierzenie smartfona, kiedy zostanie on skradziony lub zgubiony.

Właściciele "śledzili" swoje telefony, aż program doprowadził ich do Henao. Mężczyzna został zatrzymany przez ochronę festiwalu do czasu przyjazdu policji, która przeszukała jego rzeczy i znalazła skradzione sprzęty.

Henao został wypuszczony na wolność po wpłaceniu 10 tys. dol. kaucji. Postawiono mu zarzuty kradzieży i posiadania skradzionego mienia.

Daily Mail

WIDEO - Rochester. Kajdanki i gaz pieprzowy. Tak policja potraktowała 9-latkę