Polacy budują place zabaw dla syryjskich uchodźców. Muzułmanie bawią się z chrześcijanami
Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej od sierpnia 2012 roku pomaga najbiedniejszym syryjskim uchodźcom, którzy znaleźli schronienie w pobliskim Libanie. Fundacja zapewniająca Syryjczykom dach nad głową i opiekę medyczną, wybudowała także dwa place zabaw dla dzieci. W tym roku Polacy wybudują kolejne trzy, zaledwie 8 kilometrów od granicy z Syrią.
PCPM pomogło już 25 tys. uchodźców w Libanie. Fundacja zapewnia Syryjczykom dach nad głową, opiekę medyczną, dostęp do szkoleń i edukacji oraz organizuje migrantom ogrzewanie w okresie zimy. W ramach jednego ze swoich projektów, fundacja wybudowała dla najmłodszych uchodźców dwa place zabaw. Kolejne trzy powstaną w tym roku.
Jak zauważa Maria Skołożyńska z PCPM, nawet place zabaw mogą przyczynić się do rozwoju gospodarczego w regionie. - Przy jednym z placów powstała kawiarnia. Gdy dzieci się bawią, rodzice mogą pójść na kawę - dodała w rozmowie z polsatnews.pl.
Liban boryka się z problemami ekonomicznymi. Ten 4-milionowy kraj przyjął od wybuchu syryjskiej wojny 1 mln 200 tys. uchodźców.
Na traumę wojenną dzieci najlepszy jest bezp. plac zabaw. Wkrótce gotowy dla dzieci-uchodźców 8km od syryjskiej granicy dzięki @FundacjaPCPM pic.twitter.com/SW12yJB5z5
— Wojtek Wilk PCPM (@WilkWojtekWAW) 3 kwietnia 2017
"Libańczycy przeszli niejedną wojnę", "potrafią się solidaryzować"
Fundacja pomaga migrantom zarówno w Bejrucie, jak i w okolicach chrześcijańskiej miejscowości Kobayat w dysktrycie Akkar, kilka kilometrów od granicy libańsko-syryjskiej. - Chrześcijanie żyją w zgodzie z muzułmańskimi uchodźcami z Syrii - zapewnia Skołożyńska. Dodała, że "Libańczycy przeszli przez niejedną wojnę", więc potrafią się solidaryzować z ofiarami syryjskiej wojny.
Jak zapewnia działaczka PCPM, dzieci różnych wyznań chodzą ze sobą do szkoły. Koordynatorem placówki jest natomiast muzułmański szejk, który miał powiedzieć pracownikom fundacji, że "islam jest religią miłości i jesteśmy po to, by być razem, nie oddzielnie".
Skołożyńska opowiedziała także w rozmowie z polsatnews.pl o 51-letniej muzułmańskiej Syryjce o imieniu Sahar, która dzięki pomocy libańskich chrześcijan może odwiedzić chorą mamę w szpitalu i kupić jej niezbędne leki.
Lokale spełniające podstawowe warunki humanitarne
Głównym celem misji PCPM jest organizowanie syryjskim uchodźcom dachu nad głową i "wyciąganie" ich z obozów dla uchodźców. Dzięki fundacji, Syryjczycy w Libanie mogą się schronić w mieszkaniu, garażu lub w innym miejscu spełniającym podstawowe warunki humanitarne.
Centrum oferuje uchodźcom lokale z dostępem do elektryczności, bieżącej wody czy kanalizacji. Wymaganym minimum jest co najmniej 5m2 na jedną osobę.
Syryjczycy wynajmują od Libańczyków mieszkania
Fundacja uruchomiła program "Cash for rent", zgodnie z którym PCPM przez minimum 6 miesięcy pokrywa 2/3 czynszu za wynajem lokali przez Syryjczyków. Zmniejsza to wydatki rodzin i pozwala im ustabilizować swoją sytuację materialną.
Czynsz płacony przez PCPM trafia bezpośrednio do właściciela mieszkania, wspierając przyjmującą społeczność libańską. Dodatkowo zabezpiecza to rodzinę uchodźców syryjskich przed eksmisją ze względu na zaległości czynszowe.
"Wyjazd do Europy był zarezerwowany dla tych, których było na to stać"
- Nasi podopieczni to najubożsi z ubogich. Wyjazd do Europy był zarezerwowany tylko dla tych, ktorzy mieli na to środki - przyznała Skołożyńska. - Rozmawiałam z wieloma uchodźcami i ich schronienie w Libanie nie jest przypadkiem. Oni nie chcą jechać do Europy, chcą być blisko domu - dodała.
Działaczka PCPM powiedziała również, że wielu uchodźców mieszkało w Syrii niedaleko granicy. - Są tacy, którzy ze wzgórz libańskich widzą swój dom po drugiej stronie wąwozu, który jest granicą między państwami - dodała.
Jedyna polska organizacja pozarządowa współpracująca z UNHCR
Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej jest organizacją pożytku publicznego, udzielającą pomocy humanitarnej i rozwojowej w Afryce, Azji Środkowej oraz w innych regionach świata. Specjalizuje się w niesieniu pomocy humanitarnej i rozwojowej w najtrudniejszych, zapalnych regionach świata. Organizacja pomaga ludziom dotkniętym skutkami kryzysów humanitarnych - zarówno konfliktów zbrojnych, jak i klęsk żywiołowych. Realizuje projekty pomocy humanitarnej i rozwojowej m.in. w Kenii, Etiopii, Autonomii Palestyńskiej, Gruzji oraz na Ukrainie.
PCPM jest finansowane przede wszystkim z dotacji Ministerstwa Spraw Zagranicznych w ramach programu "Polska Pomoc". Alternatywnymi formami pozyskiwania pieniędzy przez Centrum są wpłaty osób prywatnych oraz fundusze zebrane po przekazaniu 1 proc. podatku.
Fundacja jest jedyną polską organizacją pozarządową oficjalnie zarejestrowaną w Libanie i współpracującą z Wysokim Komisarzem Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHCR) i ONZ.
polsatnews.pl
Czytaj więcej