Walczyła o życie wisząc za oknem na 7. piętrze. Szefowa jej nie pomogła, bo... nagrywała zajście
Nagranie z Kuwejtu pokazuje trzymającą się jedną ręką zewnętrznej framugi okna kobietę, która przerażona wzywa pomocy. Nagle kobieta spada.
Wypadkowi uległa pokojówka pochodząca z Etiopii.
Całe zdarzenie można zobaczyć i usłyszeć dzięki nagraniu dokonanemu przez jej szefową, która - zamiast udzielić pomocy - filmowała.
Nagranie zaczyna się w momencie, gdy kobieta, która wypadła, wzywa pomocy, krzycząc "błagam, trzymaj mnie". Słyszymy głos jej szefowej, która śmiejąc się odpowiada: "Szalona, wracaj do środka”. Pokojówka straciła siły i spadła na dach znajdującej się kilka pięter niżej pralni.
Kobieta wyszła z wypadku jedynie ze złamaną ręką oraz krwotokiem z nosa i uszu. Na kolejnym nagraniu widać, jak służby ratunkowe ściągają ją z dachu, aby przewieźć do szpitala.
رجال الاطفاء يساعدون الخادمة التي سقطت من أعلى العمارة. pic.twitter.com/9QTgpzG2J3
— المجلس 🇰🇼 (@Almajlliss) 30 marca 2017
Pracodawczyni przesłuchana przez policję tłumaczyła, że nagrywała całe zdarzenie, bo jej pomoc domowa chciała popełnić samobójstwo.
Jak twierdzi, chciała uniknąć oskarżeń o przyczynienie się do jej śmierci, zdecydowała się więc wszystko sfilmować i mieć na to dowód.
Kuweit Times