Wsiadła z dzieckiem do auta. Miała ponad 1,7 promila

Polska
Wsiadła z dzieckiem do auta. Miała ponad 1,7 promila
Polsat News

Głośna praca silnika i długo trwające manewry pojazdu zaniepokoiły sąsiadów. Wezwani na miejsce policjanci z Głogowa (woj. dolnośląskie) zatrzymali nietrzeźwą 30-letnią kobietę, która wraz z 4-letnią córeczką próbowała jechać samochodem. Uderzyła oplem astrą w zaparkowany obok samochód, po czym próbowała uciec. Policjantom wyjaśniała, że chciała tylko przestawić auto na parkingu.

Mieszkańcy bloku na osiedlu Kopernika w Głogowie, zwrócili w sobotni wieczór uwagę na to, że na parkingu silnik pojazdu od dłuższego czasu pracuje na wysokich obrotach, co powoduje spory hałas. W samochodzie zauważyli kierującą nim kobietę oraz małe dziecko i psa. W końcu samochód wyjechał z miejsca parkingowego, ale w trakcie manewru uszkodził stojące w pobliżu auto i zatrzymał się. Kobieta wysiadła i zabierając ze sobą dziecko próbowała się oddalić.


W tym momencie została zatrzymana przez policyjny patrol. Okazało się, że 30-latka miała w organizmie 1,76 promila alkoholu. Kobieta trafiła do aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty.

 

Zapewniała, że chciała tylko przeparkować


Składając wyjaśnienia stwierdziła, że chciała tylko przeparkować samochód. Przyznała, że wcześniej wypiła alkohol na swojej imprezie urodzinowej. Policjanci sprawdzają, czy jej zachowanie nie naraziło na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia jej 4-letniej córki.


Podejrzana przyznała się do winy i dobrowolnie poddała karze. Jeśli zgodzi się na to również sąd, kobieta musi pogodzić się z utratą prawa jazdy na 3 lat oraz grzywną w wysokości 750 złotych, a także obowiązkiem zapłaty świadczenia pieniężnego w wysokości 5000 złotych.


polsatnews.pl

grz/kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie