"Macierewicz jest znacznie ważniejszy od premier". Prof. Dudek w "Gościu Wydarzeń"
- Pani premier jest, jak wiemy, bliską współpracownicą Dudy. Oni razem robili kampanię, przecież ona była szefową sztabu wyborczego Andrzeja Dudy. Oni ze sobą by się dogadali. Problem w tym, że pani premier nie jest faktycznym zwierzchnikiem ministra Macierewicza - mówił w sobotę w programie "Gość Wydarzeń" prof. Antoni Dudek, historyk i politolog.
- Ten konflikt, który dzisiaj obserwujemy, to nie jest przecież konflikt personalny Duda - Macierewicz. Mieliśmy w przeszłości liczne odsłony (tego konfliktu - red.), tylko zazwyczaj adwersarzem prezydentów nie byli ministrowie, tylko premierzy - powiedział Dudek. - No ale ponieważ ten rząd jest dość specyficzny, minister Macierewicz jest, mówiąc wprost, znacznie ważniejszy od pani premier Szydło, no to siłą rzeczy zderzenie jest między prezydentem a ministrem obrony, a nie między prezydentem a premierem - dodał profesor.
"Tusk może być poważnym kandydatem na prezydenta"
Dudek przyznał, że ciekawi go, jak będzie wyglądała przyszłość Donalda Tuska. - Już był jeden taki sondaż zestawiający go z Andrzejem Dudą, gdyby doszło do ich rywalizacji w 2020 r. (kiedy odbyć się mają wybory prezydenckie - red.), bardzo dobry dla Tuska. Zobaczymy, czy to się utrzyma - powiedział politolog.
Jego zdaniem, "głównym beneficjentem tego (spadku poparcia dla PiS - red.) może być Donald Tusk". - Jeśli te wysokie notowania jego osoby się utrzymają, on rzeczywiście może być poważnym kandydatem na prezydenta w 2020 roku - wyjaśnił.
"Napięte relacje" między prezydentem a szefem MON
W połowie marca prezydent wysłał do szefa MON dwa listy. W pierwszym napisał, że wątpliwości budzi utrzymujący się od dłuższego czasu brak obsady stanowisk attaché obrony w kluczowych państwach NATO - USA i Wielkiej Brytanii, a także m.in. w Szwecji, Bułgarii, a nawet na Ukrainie; prezydent napisał, że oczekuje od ministra niezwłocznego podjęcia stosownych działań w celu rozwiązania tej sytuacji.
W drugim liście Duda pisał, że oczekuje wyczerpującej informacji na temat stopnia zaawansowania prac nad utworzeniem Wielonarodowego Dowództwa Dywizji Północ-Wschód w Elblągu, które ma koordynować działania batalionach grup bojowych NATO w naszej części Europy.
Szef MON odpisał, że we wszystkich wskazanych przez prezydenta miejscach kandydaci na attaché zostali już wskazani i są obecnie sprawdzani przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego; procedurę przeszedł m.in. obecny inspektor Sił Powietrznych gen. bryg. pil. Cezary Wiśniewski, skierowany do USA. Ministerstwo zapewniło też, że dowództwo w Elblągu osiągnie wstępną gotowość w założonym terminie "lub z niewielkim przesunięciem czasowym, niemającym wpływu na powodzenie całego projektu".
W piątek doszło do spotkania Dudy z Macierewiczem. - Jestem zadowolony z tej odprawy, odbyłem z panem ministrem Macierewiczem także rozmowę w cztery oczy. Rozmawialiśmy o kwestii obsady wakujących przez dłuższy czas stanowisk attachés w różnych krajach, przede wszystkim w krajach sojuszniczych. Ta sprawa jest realizowana - powiedział po spotkaniu z szefem MON Antonim Macierewiczem prezydent Andrzej Duda.
Polsat News
Czytaj więcej