"Listy gończe" za tymi, którzy zaśmiecają Elbląg. "Chcemy z tym skończyć"

Elbląg postanowił walczyć z plagą nielegalnych reklam, które umieszczane samowolnie na znakach drogowych lub latarniach, szpecą miasto. W tym celu na słupach ogłoszeniowych i w środkach komunikacji miejskiej wywieszono specjalne "listy gończe". Pomysłodawcy akcji liczą, że pomoże to ukrócić szkodliwy proceder.
W ten sposób miasto próbuje zachęcić mieszkańców, aby zwracali większa uwagę na szpecące, nielegalne, reklamy i zgłaszali policji lub straży miejskiej przypadki ich rozwieszania.
- Umieszczamy plakaty stylizowane na list gończy, żeby uświadomić mieszkańcom Elbląga, że umieszczanie ulotek jest nielegalne, szpeci miasto i chcemy z tym skończyć - powiedział Polsat News Roman Smoleński, specjalista ds. estetyzacji miasta.
Pomysł przypadł do gustu również mieszkańcom Elbląga, którzy nie ukrywają, że mają dość obklejania nielegalnymi reklamami wszystkich przestrzeni w mieście.
Akcja przynosi już pierwsze efekty. Jedna z firm, która wywieszała ulotki na słupach, zmieniła podejście i rozmieszcza już reklamy w miejscach do tego przeznaczonych.
Urząd Miasta zwraca uwagę, że "listy gończe" pojawiły się w okresie przedświątecznym, kiedy zwiększa się znacznie ilość spamu - ulotek nielegalnie rozwieszonych na terenie Elbląga.
Za wywieszenie reklamy w nielegalnym miejscu grozi mandat w wysokości do 500 złotych.
Polsat News, polsatnews.pl