Prezydent Donald Trump ma kłopoty. Ktoś pali jego twitty. Na żywo
W portalu społecznościowym Twitter pojawił się serwis tworzony na żywo przez robota, który czeka na wpisy z konta prezydenta USA. Gdy tylko pojawi się nowa notka, maszyna drukuje ją na wąskim pasku papieru, odcina świeżo wydrukowany fragment, podpala zapalniczką i wyrzuca do pojemnika na popiół. Robot natychmiast publikuje także film i odpowiedź: "RealDonaldTrump, twój twitt został spalony".
Maszyna czeka na twitty z oficjalnego konta amerykańskiej głowy państwa na Twitterze.
Why doesn't Fake News talk about Podesta ties to Russia as covered by @FoxNews or money from Russia to Clinton - sale of Uranium?
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 28 marca 2017
Gdy tylko zostaje opublikowany nowy wpis, natychmiast rozpoczyna się praca robota. Maszyna drukuje post Trumpa na pasku papieru, odcina go nożyczkami, a następnie podpala zapalniczką. Płonący prezydencki twitt ląduje w popielniczce.
Natychmiast automatycznie dodawany jest skierowany do prezydenta Trumpa post z nagraniem tego procesu i informacją: "@RealDonaldTrump I burned your tweet" (pol.: PrawdziwyDonaldzieTrumpie, spaliłem twojego twitta).
.@RealDonaldTrump I burned your tweet. pic.twitter.com/B0f1v0FkEb
— Burned Your Tweet (@burnedyourtweet) 28 marca 2017
Serwis polubiło już 7 tysięcy fanów. To jednak nic w porównaniu z fanami Trumpa, który ma ich na Twitterze 27,1 mln.
polsatnews.pl