Śpiewak odchodzi z Miasto Jest Nasze. "Działalność społeczna nie może być grzeczna"
Założyciel Miasto Jest Nasze Jan Śpiewak poinformował o odejściu ze stowarzyszenia na swoim profilu na Facebooku. Śpiewak wyraził nadzieję, że powstanie i wystartuje w wyborach samorządowych koalicja, która "bezkompromisowo opowiada się po stronie mieszkańców".
Śpiewak twierdzi, że pod nowym kierownictwem MJN "zdecydowało się stonować polityczną działalność i podążać drogą klasycznej organizacji pozarządowej, stawiającej na działania miękkie".
"Szanuję tę decyzję stowarzyszenia, dlatego nie chcę, by czuło się ono związane moimi dalszymi działaniami. Odchodzę ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze" - napisał Śpiewak w swoim oświadczeniu.
Jednocześnie ocenił, że "działalność społeczna nie może być grzeczna i czysto symboliczna". "Wielokrotnie musiałem wewnątrz stowarzyszenia toczyć batalie o utrzymanie zdecydowanego kursu. Za taką postawę się płaci" - napisał.
"Historia nam nie wybaczy, jeśli nie wykorzystamy tej szansy"
Zaznaczył, że rysuje się szansa na to, żeby w najbliższych wyborach samorządowych powstała koalicja, "która rozumie i kocha miasto oraz bezkompromisowo opowiada się po stronie mieszkańców". "Chcę brać udział w jej tworzeniu. Zapraszam was do współpracy. Historia nam nie wybaczy, jeśli nie wykorzystamy tej szansy" - napisał Śpiewak.
Pytany przez PAP, czym konkretnie będzie się zajmował, odpowiedział, że za parę tygodnie będzie ogłaszał "jakieś publiczne działania".
- Na pewno chciałbym się zająć tematami, które są mi najbardziej bliskie, które mają największy rezonans społeczny" - powiedział Śpiewak. W tym kontekście wymienił m.in sprawy reprywatyzacyjne.
Podkreślił, że nie chce tworzyć żadnej inicjatywy w kontrze do MJN, tylko zająć się działaniami, które będą uzupełniać aktywność jego byłego już stowarzyszenia.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze