"Dość kompromitacji". PO chce ujawnienia ekspertyz ws. wyboru Tuska

Polska

- Nie możemy tego tak zostawić - powiedział poseł PO Cezary Tomczyk o słowach ministra Witolda Waszczykowskiego. Szef MSZ stwierdził, że Donald Tusk został wybrany na drugą kadencję szefa RE w sposób, który można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego - Złożymy pilną interpelację do ministra Waszczykowskiego, żeby opinia publiczna mogła poznać treść tych ekspertyz - dodał Tomczyk.

- Będziemy to tłumaczyć.(...) Będzie można wytłumaczyć, że doszło do fałszerstwa. Mamy dzisiaj ekspertyzy, że Tusk został wybrany w sposób, który można zakwestionować na poziomie prawa europejskiego - zaznaczył minister.

 

- Nie było głosowania nad Tuskiem. Zapytano, kto jest przeciw, nie było pytania kto jest za, kto się wstrzymał i tak dalej. Nie jest prawdą, że przegraliśmy 27:1, bo w tych 27 krajach nie zapytano, kto jest za i kto się wstrzymał od głosu - podkreślił w TVN24 Waszczykowski.

 

"Czy miał upoważnienie rządu?"


- Trzeba zadać kluczowe pytania do MSZ, czy Waszczykowski posługując się tak haniebnymi przykładami i frazami miał upoważnienie rządu i premier, czy posługiwał się tylko swoim zdaniem, czy zdaniem rządu i zgodą premier, żeby podważać wybór Tuska, czy premier wiedziała, że Waszczykowski podważa legalność wyboru Tuska, kiedy była na szczycie UE w Rzymie?  - pytał Tomczyk.


Jak podkreślił, "dość kompromitacji". - Polska i polski rząd wytrzymali już bardzo dużo, ale Polska jako kraj nie jest w stanie wytrzymać więcej - dodał.

 

"Trudno o coś bardziej niemądrego"


Europoseł PO Tadeusz Zwiefka zaznaczył, że "można różne rzeczy opowiadać, różne bzdury, ale trzeba ważyć słowa, kiedy mówimy o wyborze na najwyższy urząd w UE".


- Wyborze, który jest przeprowadzany w oparciu o przepisy zawarte w traktatach europejskich. Powołując się na jakieś nikomu bliżej nieznane ekspertyzy, Waszczykowski postanowił udowonić swoim partnerom w UE, że w Polsce dokonano analizy tego wyboru i stwierdzono, że jest on sfałszowany - tłumaczył europoseł.


Podkreślił, że "trudno o coś bardziej niemądrego, stawiając jakość polskiej dyplomacji pod znakiem zapytania, trudno o coś bardziej nieprzemyślanego w kontekście rozpoczynających się trudnych negocjacji brexitowych i trudnych negocjacji dotyczących przyszłości UE".


- Zamiast szukać sojuszników, budować przestrzeń, w której będziemy mogli realizować polskie postulaty, usilnie staramy się udowodnić partnerom w UE, że się mylą, popełniają błąd, a może nawet przestępstwo, bo sfałszowanie wyboru jest przestępstwem – zauważył Zwiefka.

 

"Rozwiał wszystkie wątpliwości"


Tomczyk zaznaczył, że "Waszczykowski rozwiał dziś wszystkie wątpliwości dotyczące tego, w którą stronę w UE prowadzi nas rząd PiS-u". - Pierwszy krok to izolacja, drugi krok to wyprowadzenie Polski z UE, bo jeśli jest się w Unii, a podważa się wybór wszystkich instytucji w ramach Wspólnoty, to droga może być tylko jedna".

 

"Czy nadejdzie wreszcie moment dymisji?"


Zwiefka zapytał, "czy jeśli okaże się, że enuncjacje Waszczykowskiego nie mają żadnego oparcia w faktach, dokumentach i prawie, nadejdzie wreszcie ten moment, że premier podejmie jedyną słuszną decyzję i zdymisjonuje Waszczykowskiego z funkcji ministra spraw zagranicznych, aby przestał szkodzić Polsce na arenie międzynarodowej".

 

Polsat News, polsatnews.pl

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie