Nadzwyczajne środki bezpieczeństwa w Rzymie

Kontrole, patrole i ograniczenia w ruchu postanowiono dodatkowo zintensyfikować po środowym zamachu w Londynie.

 

W Rzymie porządku i bezpieczeństwa pilnować będzie ponad 5 tysięcy policjantów, a także funkcjonariusze innych formacji.

 

Cała machina obowiązuje od piątku, bo jest to dzień przyjazdu 27 przywódców krajów Unii Europejskiej i szefów unijnych instytucji. O godzinie 18 udają się oni do Watykanu na spotkanie z papieżem Franciszkiem.

 

Demonstracje przeciwników UE

 

Największe obawy, jak podkreśla piątkowa prasa, budzi zapowiedź kilku demonstracji przeciwników Unii i jej polityki, które odbędą się w sobotę w godzinach rocznicowych uroczystości. Przewiduje się, że w marszach tych weźmie udział od 25 do 30 tysięcy osób. Wiece organizują między innymi środowiska komunistyczne i prawicowe.

 

Siły porządkowe obawiają się, że tak, jak było już wielokrotnie, w szeregi manifestantów wmieszają się anarchiści i grupy wandali określane jako "black bloc". Sieją oni spustoszenie i atakują policjantów w czasie demonstracji i wieców. Alarm z powodu ryzyka ich obecności na rzymskich ulicach ogłoszono dlatego, że w ostatnich latach wywołali oni gwałtowne rozruchy zarówno w stolicy, jak w Mediolanie oraz niedawno w Neapolu.

 

Na przybycie grup anarchistów przygotowują się właściciele sklepów i lokali w dzielnicach, przez które przejdą antyeuropejskie pochody. Wiele punktów zostanie zamkniętych ze strachu przed zniszczeniami.

 

Na ulicach będą także specjalne oddziały do walki z terroryzmem.

 

Na dachach snajperzy

 

Uruchomiony został cały system zabezpieczenia miasta, jaki obowiązywał w czasie Roku Świętego. Na dachach budynków będą czuwać snajperzy.

 

Część Wiecznego Miasta w rejonie Kapitolu, gdzie w sobotę odbędzie się rocznicowa ceremonia zostanie otoczona kordonem bezpieczeństwa. Druga tzw. czerwona strefa powstanie wokół Kwirynału, gdzie po ceremonii podpisania Deklaracji Rzymskiej przywódcy przybędą na obiad w Pałacu Prezydenckim.

 

Przez dwa dni zamknięta jest przestrzeń powietrzna nad Rzymem. Zakaz lotów nad miastem dotyczy także dronów.

 

Kontrole też w internecie

 

Rzymska prasa podała również, że intensywne kontrole trwają jednocześnie w internecie, gdzie prowadzony jest stały monitoring osobników uważanych za potencjalnie niebezpiecznych. Obserwowane są na przykład ich profile na portalach społecznościowych. Eksperci służb specjalnych sprawdzają, czy w sieci nie ma żadnych apeli dotyczących aktów przemocy i terroru lub zaszyfrowanych wiadomości.

 

PAP

Czytaj więcej