Na Węgrzech chcą pomnika Lecha Kaczyńskiego. "My także jesteśmy mu winni wdzięczność za jego dorobek"

Świat
Na Węgrzech chcą pomnika Lecha Kaczyńskiego. "My także jesteśmy mu winni wdzięczność za jego dorobek"
pixabay.com/public domain

Rządząca na Węgrzech partia Fidesz chce oddać cześć byłemu prezydentowi Polski Lechowi Kaczyńskiemu, stawiając mu pomnik w Budapeszcie - oświadczył szef partii w stolicy Mate Kocsis w przypadający w czwartek Dzień Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.

Inicjatywę tę Kocsis uzasadnił ścisłymi kontaktami dwóch krajów na przestrzeni dziejów, wspominając m.in. o bohaterach powstania węgierskiego 1848-1849 r., podczas którego Józef Bem był wodzem naczelnym armii węgierskiej, a także o wspomaganiu przez Węgrów polskich uchodźców podczas II wojny światowej.

 

- Ten wspólny los nie przedstawiał się inaczej po przełomie tysiącleci, a więc także w naszych czasach - zaznaczył.

 

"Jego śmierć - stratą dla całej wspólnoty europejskiej"

 

Kocsis ocenił, że Lech Kaczyński był jedną z czołowych postaci budujących tę wspólnotę losów i odegrał niezaprzeczalną rolę w tworzeniu demokratycznej Polski.

 

- Za sprawą jego przyjaźni do narodu węgierskiego my także jesteśmy mu winni wdzięczność za jego dorobek - oświadczył Kocsis, zdaniem którego śmierć prezydenta Polski oznaczała stratę dla całej wspólnoty europejskiej.

 

Polityk zapowiedział, że na następnym posiedzeniu stołecznej rady budapeszteński Fidesz wystąpi z inicjatywą postawienia pomnika, co popiera wedle jego słów także burmistrz Budapesztu Istvan Tarlos.

 

W 2007 roku Sejm RP i parlament Węgier ustanowiły 23 marca Dniem Przyjaźni Polsko-Węgierskiej.

 

PAP

 

pam/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie