TK: orzekanie ws. pobytu w zakładzie psychiatrycznym jest niezgodne z konstytucją

Polska
TK: orzekanie ws. pobytu w zakładzie psychiatrycznym jest niezgodne z konstytucją
Polsat News

Skazany, umieszczony w zakładzie psychiatrycznym powinien móc uczestniczyć w rozprawie, na której sąd rozstrzyga o jego dalszym pobycie w placówce - orzekł TK. Uznał tym samym, że przepis, który skazanemu nie gwarantuje takiego prawa, jest niezgodny z konstytucją.

 

Sprawa badana była na niejawnym posiedzeniu, wyrok zapadł jednomyślnie. Żaden z sędziów - kwestię rozpatrywano w pięcioosobowym składzie - nie zgłosił zdania odrębnego.

 

Przepisy Kodeksu karnego wykonawczego regulujące te kwestie zaskarżył jeden ze skazanych, umieszczony w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym. Jak podkreślił w skardze, decyzja o jego dalszym pobycie w placówce zapadła bez jego obecności na sali sądowej, nie mógł też przedstawić swojej wersji.

 

"Chodzi o wolność osobistą"

 

Sędzia sprawozdawca Piotr Pszczółkowski przypomniał, że zgodnie z obowiązującym prawem nie jest określany czas, w jakim skazany ma przebywać w zakładzie psychiatryczny. Celem tego środka zapobiegawczego ma być- jak wskazywał- poprawa stanu zdrowia osadzonego na tyle, by mógł funkcjonować w społeczeństwie, podjąć leczenie na wolności i by nie popełnił już czynu, za który go skazano.

 

Sędzia dodał, że skazany ma prawo uczestniczyć w posiedzeniu, na którym zapada decyzja o umieszczeniu go w zakładzie psychiatrycznym (chyba, że biegli stwierdzą, iż względy zdrowotne to wykluczają- red.), ale nie ma już takiego prawa, gdy sąd analizuje, czy ma w tym zakładzie dalej pozostawać. Sąd z urzędu ma to oceniać nie rzadziej, niż co sześć miesięcy. Podstawą jest opinia dyrektora zakładu.

 

TK w uzasadnieniu podkreślił, że sprawa jest istotna, ponieważ dotyczy gwarantowanej konstytucyjnie wolności osobistej.

 

- Należy ona do fundamentalnych wolności konstytucyjnych, podlega ochronie konstytucyjnej. Z tego względu na ustawodawcy ciąży powinność zapewnienia skazanemu szczególnie silnej gwarancji proceduralnej - mówił sędzia Pszczółkowski.

 

Prawo do obecności na procesie i obrony

 

Wskazywał, że chodzi tu zarówno o prawo do obecności na posiedzeniu, podczas którego rozstrzygana jest kwestia pozbawienia wolności, jak i prawo do obrony i przedstawienia przez skazanego swojego stanowiska

 

Przyznał, że mogą być w tym zakresie ograniczenia, ale muszą być uzasadnione wartościami konstytucyjnymi.

 

Sędzia przypomniał, że zasada rozpoznawania sprawy pod nieobecność stron wynikała m.in. z dążenia do przyspieszania postępowań sądowych. - W ocenie TK wzgląd na ekonomikę postępowania nie może jednak stanowić samodzielnej podstawy do pozbawienia osoby, o której prawach i obowiązkach sąd orzeka, elementarnych środków proceduralnych służących realizacji konstytucyjnie gwarantowanych praw - mówił.

 

TK podkreślił równocześnie, że nadrzędnym celem sądu "powinno być wydanie sprawiedliwego rzetelnego orzeczenia, na podstawie wszechstronnych i prawdziwych ustaleń faktycznych nie zaś szybkie załatwienie sprawy". - Szybkość rozpoznania sprawy nie jest wartością, na rzecz której można poświęcić ochronę praw podstawowych jednostki - dodał Pszczółkowski.

 

PAP

 

pam/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie