PO sadzi drzewa, policja interweniuje. "Zbyt blisko siedziby PiS"

"»Ktoś« zgłosił że sadzimy drzewa zbyt blisko siedziby PiS na Nowogrodzkiej! To nie jest żart takie zgłoszenie dostała Policja. Podobno sąsiedzi z Nowogrodzkiej. Ta władza naprawdę boi się drzew. Pełen heroizm Jan Grabiec w obronie świeżo posadzonych drzew" - napisał na Facebooku poseł PO Marcin Kierwiński.

Na zamieszczonym przez polityka nagraniu widać, jak policjant podchodzi do sadzących drzewa i prosi o wylegitymowanie się. Funkcjonariusz przyznaje jednocześnie, że posłowie nie naruszają prawa. Jan Grabiec, poseł PO, podszedł do radiowozu i okazał dokumenty.

"Drzewa antyrządowe zostały spisane" - skomentował na Twitterze Andrzej Halicki.

Pierwszy dzień wiosny, jak dawniej, z asystą :) Drzewa antyrządowe zostały spisane... pic.twitter.com/AMRH9KGqfH

— Andrzej Halicki (@AndrzejHalicki) 21 marca 2017

Sadzenie drzew nielegalne, wycinka legalna #lexSzyszko pic.twitter.com/MVNqQtWTOC

— Emilia B Zakrzewska (@EBZakrzewska) 21 marca 2017

"Antyrządowe drzewa"

Policja tłumaczy, że zdarzenie, która miało miejsce przy ul. Raszyńskiej to standardowa procedura.

- Policjanci otrzymali zgłoszenie od radiooperatora. Każde zawiadomienie jest przez funkcjonariuszy sprawdzane, udali się więc na miejsce zdarzenia. Nie stwierdzili nieprawidłowości, spisali jedną osobę i odjechali - powiedziała polsatnews.pl oficer prasowy podkom. Edyta Wisłowska.

Od 1 stycznia obowiązują zliberalizowane przepisy dotyczące wycinki drzew na prywatnych posesjach. Zgodnie z nimi, właściciel nieruchomości może bez zezwolenia wyciąć drzewo na swojej działce bez względu na jego obwód, jeśli nie jest to związane z działalnością gospodarczą. Projekt ustawy, który umożliwił te zmiany, został złożony w Sejmie przez grupę posłów PiS. Przepisy budzą społeczne protesty. PiS złożył już w Sejmie projekt zmian w tej ustawie, który czeka na rozpatrzenie w komisji.

polsatnews.pl

WIDEO: Awantura w Sejmie. Poseł KO ruszył do Jarosława Kaczyńskiego