Norwegia: dziennikarce zabroniono nosić w pracy krzyżyk
Znanej norweskiej dziennikarce telewizyjnej Siv Kristin Saellmann zabroniono nosić w pracy krzyżyk. "Prezenterzy telewizyjni muszą być neutralni" - uzasadnił decyzję dyrektor wiadomości.
Zakaz został wydany po tym, jak dziennikarka wystąpiła w materiale wideo z krzyżykiem na szyi, mającym 1,4 cm. Niektórzy oburzeni tym faktem widzowie stwierdzili, że jest to obraza islamu, a ten symbol religijny podaje w wątpliwość bezstronność stacji. Dlatego jej szef zabronił noszenia w telewizji krzyżyków czy innych symboli religijnych albo politycznych. Komentatorzy podkreślają, że wydarzyło się to w kraju, gdzie większość mieszkańców stanowią chrześcijanie.
Symbole religijne w prawodawstwie
Sprawa ta bardzo przypomina zakaz noszenia krzyżyka, jaki otrzymała hostessa Brytyjskich Linii Lotniczych British Airways, która jednak po siedmiu latach wygrała proces w Europejskim Trybunale Praw Człowieka. W sentencji Trybunał stwierdza, że była ona dyskryminowana, a w uzasadnieniu broni wolności religijnej jako podstawowego prawa osoby wierzącej oraz fundamentu społeczeństwa demokratycznego i pluralistycznego.
We wtorek Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, iż regulamin przedsiębiorstwa zakazujący noszenia w miejscu pracy widocznych symboli politycznych, światopoglądowych lub religijnych, jak np. chusta muzułmańska nie jest dyskryminacją, o ile obostrzenie nie dotyczy tylko jednej religii. Jednocześnie sędziowie w Luksemburgu zastrzegli, że jeżeli w regulaminie przedsiębiorstwa nie ma postanowienia zakazującego noszenia takich symboli przez pracowników, to "uwzględnienie przez pracodawcę życzenia klienta, aby świadczone na jego rzecz usługi nie były wykonywane przez pracownice noszącą chustę islamską" nie może zostać uznane za wymóg zawodowy, który nie jest dyskryminacją.
KAI, PAP
Czytaj więcej
Komentarze