Dziewięciu domniemanych bojowników IS aresztowano w Indonezji

Świat
Dziewięciu domniemanych bojowników IS aresztowano w Indonezji
Zdjęcie ilustracyjne. Fot.: Flickr/Day Donaldson/CC BY 2.0

Indonezyjska policja aresztowała na wyspie Celebes (Sulawesi) dziewięciu domniemanych bojowników - poinformował w sobotę rzecznik policji. Według mediów grupa ma związki z dżihadystycznym Państwem Islamskim (IS).

Policja nie chciała ujawnić więcej szczegółów; poinformowała jedynie, że skonfiskowała materiały do produkcji bomb, które miały zostać użyte w atakach na siły bezpieczeństwa i budynki administracji publicznej.

 

Kontrolowani przez Santosa

 

Wszyscy podejrzani są członkami grupy, która do zeszłego roku była kontrolowana przez Santosa, jednego z pierwszych indonezyjskich bojowników, którzy złożyli przysięgę wierności sunnickiej ekstremistycznej organizacji zbrojnej Państwo Islamskie.

 

Santos był jednym z najgroźniejszych i najbardziej poszukiwanych w Indonezji terrorystów; zginął w lipcu zeszłego roku podczas wymiany ognia z siłami rządowymi na wschodzie kraju. Policja przewidywała, że może dochodzić do ataków odwetowych.

 

Grupa Santosa jest odpowiedzialna za liczne porwania i morderstwa i niektórzy jej członkowie najpewniej wciąż ukrywają się w gęstej dżungli na Celebes - pisze agencja Reutera.

 

Walka z IS po zamachach na Bali

 

Indonezja, najliczniejszy kraj muzułmański na świecie, rozpoczęła własną wojnę z terroryzmem po zamachach na popularnej wśród turystów wyspie Bali z 2002 roku, w których zginęły 202 osoby, w tym wielu obcokrajowców. Władze ruszyły wówczas z ofensywą wymierzoną w radykalnych islamistów, która według ekspertów osłabiła najbardziej niebezpieczne siatki.

 

Jednak w ostatnim czasie Państwu Islamskiemu udało się stworzyć swoją indonezyjską filię. Kilkuset obywateli Indonezji wyjechało na wojnę do Syrii, by walczyć po stronie IS; większość nie wróciła.

 

PAP

mr/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie