"Idiotki usiłują nam wepchnąć równouprawnienie". Janusz Korwin-Mikke w programie "Tak czy Nie"
- Teraz kobiety są popychłem - stwierdził Janusz Korwin-Mikke w programie "Tak czy Nie" w Polsat News. Słowa prezesa Partii Wolność oburzyły uczestniczkę czarnego protestu, Aleksandrę Śniegocką, która stwierdziła, że kobiety mają w Europie zagwarantowane swoje prawa.

Antonio Tajani, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, rozpoczął dochodzenie w sprawie seksistowskich uwag wygłoszonych przez europosła Janusza Korwin-Mikkego. Powiedział on, że kobiety muszą zarabiać mniej, "bo są słabsze, mniejsze i mniej inteligentne". Ta wypowiedź wywołała burzę i falę potępienia w internecie.
- Kobiety kiedyś rządziły. Teraz kobiety są popychłem. Kiedyś nikt by się nie odważył powiedzieć do kobiety - "ty idiotko". To tylko teraz jest możliwe, jak jakieś idiotki usiłują nam wepchnąć równouprawnienie - powiedział Korwin-Mikke.
- Przestałyśmy być traktowane, my kobiety, jak ludzie. Zakazuje nam się lub próbuje zakazać zabezpieczenia lub opieki lekarskiej. Kobiety to też ludzie i mamy zagwarantowane prawa - stwierdziła Śniegocka.
Na głównej stronie portalu polsatnews.pl zamieściliśmy sondę z pytaniem: "Czy w ciągu ostatniego roku pogorszyła się sytuacja prawna kobiet w Polsce?".
Większość uczestników sondy - 53,4 proc. uznało, że sytuacja prawna kobiet nie pogorszyła się. Przeciwnego zdania było 46,6 proc.
Dotychczasowe odcinki programu "Tak czy Nie" można obejrzeć tutaj.
polsatnews.pl
Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni
Czytaj więcej