"Zjawisko jak kula śnieżna". Raport o mowie nienawiści w Polsce

Polska
"Zjawisko jak kula śnieżna". Raport o mowie nienawiści w Polsce
Polsat News

Najbardziej negatywnie Polacy wypowiadają się o uchodźcach i gejach. W mowie nienawiści wielu nie widzi nic złego. 95 proc. młodych ludzi spotyka się z nią w internecie. Także dorośli przyzwyczajają się do niej. To wnioski najnowszego raportu dot. mowy nienawiści. Według ekspertów, negatywne wypowiedzi kierowane pod adresem grup mniejszościowych przekładają się na niechętny stosunek do nich.

Raport "Mowa nienawiści, mowa pogardy" został przygotowany przez zespół Centrum Badań nad Uprzedzeniami Uniwersytetu Warszawskiego we współpracy z Fundacją im. Stefana Batorego.

 

Przedstawia m.in. wyniki najnowszych badań dotyczących mowy nienawiści wobec grup mniejszościowych i tego, gdzie najczęściej można się spotkać z tym zjawiskiem.

Autorzy przeanalizowali stosunek  wobec dziesięciu grup: muzułmanów, uchodźców, Ukraińców, Romów, gejów, Żydów, osób czarnoskórych, lesbijek, osób transseksualnych oraz feministek. Badaniem dotyczy ubiegłego roku.

 

Podobne przeprowadzono dwa lata temu. Wtedy jednak, jak podkreślili eksperci nie objęto nim osób transseksualnych, lesbijek, feministek i uchodźców.

 

Z raportu wynika, że 95 proc. młodzieży spotyka się z mową nienawiści w internecie, 75 proc. podczas rozmów i 68 proc. w miejscach publicznych. Dorośli natomiast mowę nienawiści najczęściej słyszą w telewizji (77 proc.), w czasie rozmów ze znajomymi (64 proc.) i w miejscach publicznych (57 proc.).

 

 

 

Najczęściej dotyczy uchodźców

 

Jak wynika z raportu, mowa nienawiści, z którą spotykają się Polacy bez względu na wiek, najczęściej dotyczy uchodźców oraz gejów, najrzadziej zaś – Ukraińców.

 

"W przypadku dwóch ostatnich grup podobne wyniki zanotowaliśmy w 2014 roku. Uchodźcy nie byli uwzględnieni w tamtym badaniu z powodu rzadkiego występowania tej kategorii społecznej w dyskursie publicznym przed 2015 rokiem" - podkreślono.

 

"Muzułmanie to podłe tchórze..."

 

Badani mieli ocenić m.in. zdanie: "Muzułmanie to podłe tchórze, mordują tylko kobiety, dzieci i niewinnych ludzi". W 2014 r. ok. 60 proc. badanych uważało, że to wypowiedź obraźliwa, a w 2016 r. - 46 proc. dorosłych i 35 proc. młodych było tego zdania.

 

Więcej przykładów i cały raport tutaj

 

Dane pokazują również, że wśród 70-latków 22 proc. przyznaje się do używania mowy nienawiści, w przypadku 40-latków ten odsetek wynosi 43 proc., w przypadku młodzieży zaś - 64 proc. Jest to więc głównie problem ludzi młodych.

 

"Wołanie na puszczy"

 

Rzecznik Praw Obywatelskich, że ta niechęć staje się poważnym problemem społecznym.

 

- Każdy kolejny przypadek pobicia na ulicach, czy to osoby pochodzenia arabskiego czy naukowców  mówiących w tramwaju w języku niemieckim, czy też Ukraińców pracujących w Polsce, uruchamia myślenie, że być może nastąpi refleksja. Niestety, jest to na razie wołanie na puszczy - mówi Adam Bodnar.

 

"Niebezpieczne zjawisko"

 

Eksperci są zgodni, że kontakt z mową nienawiści powoduje spadek wrażliwości na nią.

 

- To takie zjawisko kuli śniegowej. Im jest tego więcej w otoczeniu, tym więcej używa się tego języka, tym bardziej zanikają wszelkie normy – podkreśla współautor badania dr Michał Bilewicz, kierownik Centrum Badań nad Uprzedzeniami.

 

- Dochodzi do wzrostu przemocy w naszym codziennym życiu. Przemocy werbalnej, językowej, ale też czasami przemocy fizycznej i akceptacji dla takiej przemocy. To jest bardzo niebezpieczne zjawisko - dodaje.

 

Analizy pokazują też m.in, że w Polsce dużo bardziej tolerancyjne i akceptujące różne grupy mniejszościowe  są kobiety. Najmniej - młodzi mężczyźni.

 

Badanie zostało zrealizowane między 2 września a 2 października 2016 r. na dwóch losowych grupach: 1052 dorosłych Polaków oraz 682 młodych osób w wieku od 16 do 18 lat.

 

Polsat News, polsatnews.pl

 

 

kan/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie