"Kandydatów na szefa Rady Europejskiej jest wielu" - rzecznik rządu
Kandydatów na szefa Rady Europejskiej, wbrew temu co mówi opozycja, jest wielu; polski rząd podejmie taką decyzję w tej sprawie, która będzie zgodna z polską racją stanu i interesem Polaków - podkreślił w czwartek rzecznik rządu Rafał Bochenek.
- Polski rząd na pewno będzie chciał poprzeć osobę, która lepiej (od Donalda Tuska) rozumie problemy europejskie, lepiej sprawdzi się przede wszystkim na tej funkcji w przyszłości i będzie potrafiła sobie poradzić z bieżącymi problemami, z którymi UE się boryka i zmaga, tak by je skutecznie rozwiązać - mówił rzecznik rządu rano w Programie Pierwszym Polskiego Radia, pytany kogo poprze polski rząd na stanowisko szefa Rady Europejskiej.
"Decyzja zgodna z polską racją stanu"
Na pytanie, czy powinien być to Polak, odpowiedział: "pewnie byśmy tak chcieli, natomiast to wszystko będzie wynikiem rozmów, które toczą się już od wielu tygodni".
- Kandydatów jest wielu, wbrew temu co mówią politycy PO, na pewno polski rząd podejmie taką decyzję, która będzie zgodna z polską racją stanu i z interesem Polaków - podkreślił Bochenek.
Wskazał, że wśród kandydatów na szefa Rady Europejskiej wymieniany jest chociażby prezydent Francji Francois Hollande.
Rzecznik rządu nie odpowiedział na pytanie, czy kwestia kandydatury Donalda Tuska była przedmiotem środowej rozmowy telefonicznej premier Beaty Szydło z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
"Politycy opozycji boją się o przyszłość Tuska"
- Ja mam wrażenie, że najgłośniej o tym mówią politycy opozycji. Bo chyba najbardziej boją się o przyszłość Donalda Tuska. W ogóle ta cała dyskusja pokazuje, że pozycja Donalda Tuska nie jest taka pewna - zaznaczył Bochenek.
Jak dodał, trwa w tym momencie dość szeroka dyskusja w UE, konsultacje między premierami.
- Gdyby pan Donald Tusk był niekwestionowanym kandydatem, gdyby był jednym kandydatem, to na pewno takiej dyskusji, by nie było. W tym momencie toczą się konsultacje, premierzy zgłaszają swoje wątpliwości zastrzeżenia. W tej dyskusji premier Beata Szydło jako jeden z liderów europejskich bierze aktywy udział - podkreślił rzecznik rządu.
"Brexit to również pokłosie rządów Tuska"
Poinformował, że premier Szydło z kanclerz Niemiec rozmawiała m.in. o reformach jakie należy wdrożyć w UE, czy o zbliżającym się szczycie państw Wspólnoty, na którym poruszana będzie m.in. kwestia migracji, czyli problemu, który "został wygenerowany w trakcie kadencji Donalda Tuska".
- Brexit to również pokłosie rządów pana Donalda Tuska i jego przyjaciół z brukselskich urzędów, którzy nie potrafili uchronić Wielkiej Brytanii przed wyjściem (z UE), nie potrafili zachęcić Wielkiej Brytanii do tego by pozostała w UE - ocenił rzecznik. Jak dodał, działalność Tuska doprowadziła też do wzrostu eurosceptycznych nastrojów w UE.
"Trwają konsultacje"
Pytany przez dziennikarza, czy pojawiające się w mediach nazwisko europosła PO Jacka Saryusz-Wolskiego jako kandydata na szefa Rady Europejskiej miałoby być lekarstwem na europejskie problemy, Bochenek powiedział, że tego nie wie, "bo w tym momencie trwają konsultacje".
- Trudno żebyśmy spekulowali o konkretnych nazwiskach. Dopóki nie będzie jednomyślności, dopóki nie będzie wspólnej decyzji wypracowanej przez wszystkich premierów i szefów rządów, trudno tutaj mówić o konkretnych nazwiskach - powiedział rzecznik rządu.
Pytany kiedy rząd poda nazwisko kandydata na szefa Rady Europejskiej, którego poprze Bochenek podkreślił, że "to jest kwestia najbliższych dni, tygodni".
- Wtedy zapadną ostateczne decyzje i państwo na pewno poznacie przyszłego przewodniczącego Rady Europejskiej - zaznaczył.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze