Bochenek: spotkanie przywódców państw V4 w Warszawie o przyszłości UE
Czwartkowe spotkanie przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej w Warszawie będzie dotyczyć m.in. bieżących kwestii związanych z funkcjonowaniem UE i jej przyszłości, zwłaszcza po Brexicie - poinformował rzecznik rządu Rafał Bochenek.
Rzecznik rządu poinformował, że spotkanie premierów państw Grupy Wyszehradzkiej - Polski Beaty Szydło, Czech Bohuslava Sobotki, Węgier Viktora Orbana i Słowacji Roberta Fico - rozpocznie się o godz. 9.30 i potrwa do godz. 12. Jak dodał, w trakcie spotkania omówione zostaną zarówno sprawy związane z funkcjonowanie UE jak i problemy typowo regionalne.
- Wśród tematów pojawi się na pewno kwestia jakości żywności produkowanej i dystrybuowanej na terenie Europy Środkowo-wschodniej - dodał Bochenek. Jak zaznaczył, "jest to sprawa istotna z uwagi na to, iż wiele międzynarodowych koncernów narusza, albo stosuje inne normy jakościowe dotyczące żywności na terenie państw Europy Środkowej od tych, które są stosowane w pozostałych krajach UE, a to może to mieć negatywny wpływ na bezpieczeństwo konsumentów".
"Dobra okazja do wypracowania wstępnych ustaleń w sprawach bieżących"
Według Bochenka, kwestia ta zostanie poruszona z inicjatywy premiera Słowacji Roberta Fico.
Rzecznik rządu zaznaczył, że za kilka dni odbędzie się kolejny szczyt Rady Europejskiej w Brukseli, a 25. marca - szczyt jubileuszowy w Rzymie z okazji 60. rocznicy podpisania Traktatów Rzymskich. Dlatego, dodał, rozmowy przywódców państw Grupy Wyszehradzkiej będą dotyczyć także problemów europejskich.
- Spotkanie w Warszawie będzie dobrą okazją do wypracowania wstępnych ustaleń w najbardziej bieżących kwestiach związanych z funkcjonowaniem UE i jej przyszłości, zwłaszcza po opuszczeniu wspólnoty przez Wielką Brytanię - podkreślił Bochenek.
Najbliższy szczyt państw UE odbędzie się 9-10 marca w Brukseli; jego tematami mają być gospodarka, bezpieczeństwo i migracja. Rada Europejska ma też wybrać swojego przewodniczącego na okres od 1 czerwca do 30 listopada 2019 r.
Kandydatura Tuska
Obecny szef Rady Donald Tusk zadeklarował podczas nieformalnego szczytu przywódców UE na Malcie, że jest gotów kontynuować swoją pracę jako przewodniczący Rady Europejskiej, gdy w maju zakończy się jego pierwsza kadencja na tym stanowisku.
Brytyjski dziennik "Financial Times" w poniedziałek poinformował, że premier Beata Szydło sonduje inne kraje Unii Europejskiej w sprawie możliwości zastąpienia Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej przez eurodeputowanego PO Jacka Saryusz-Wolskiego.
Doniesienia dziennika wywołały dyskusję polityczną w Polsce. We wtorek wicemarszałek Senatu Adam Bielan komentował je stwierdzeniem, że "nie potwierdza, nie zaprzecza". Natomiast, dodał, "trudno od Polski oczekiwać, że będziemy wspierać kandydata (Tuska), który nie chce utrzymywać dobrych relacji z naszym rządem". Prezes PiS Jarosław Kaczyński uznał, że Tusk "łamie elementarne zasady UE", zatem nie może być przewodniczącym Rady Europejskiej i "w żadnym razie nie może liczyć na poparcie PiS i brak sprzeciwu". Saryusz-Wolski dotąd nie zabrał głosu w sprawie doniesień "FT".
27 przywódców
W marcu w 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich przywódcy unijni mają przyjąć wspólną deklarację. Dokument ma stanowić podsumowanie procesu integracji oraz odniesienie do przyszłości Wspólnoty. Przygotowaniom do rocznicy ma być poświęcone nieformalne posiedzenie 27 przywódców państw UE 10 marca.
W ubiegłym tygodniu wiceszef MSZ Marek Ziółkowski powiedział, że w najbliższych dniach powinny zakończyć się prace nad wspólną deklaracją Grupy Wyszehradzkiej.
Grupa Wyszehradzka jest nieformalną, regionalną formą współpracy czterech państw Europy Środkowej: Polski, Czech, Słowacji i Węgier. Za datę jej powstania przyjmuje się 15 lutego 1991 r. Prezydencja w Grupie pełniona jest na zasadzie rotacji i trwa rok. Od 1 lipca 2016 r. do 30 czerwca 2017 r. prezydencję w Grupie sprawuje Polska.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze