Polak dostał Oscara. Pracował przy nagrodzonych efektach specjalnych

Kultura
Polak dostał Oscara. Pracował przy nagrodzonych efektach specjalnych
PAP/EPA/PAUL BUCK

89. gala rozdania Oscarów przeszła już do historii i będzie zapamiętana głównie z powodu spektakularnej podczas ogłaszania zwycięzcy w najważniejszej kategorii. Jednak nie wszystkie statuetki trafiły w ręce twórców "Moonlight" i "La La Land". Nagrodę za najlepsze efekty specjalne otrzymała "Księga dżungli". Jednym z członków zwycięskiego zespołu jest Polak, Jacek Pilarski.

Tegorocznego Oscara w tej jednej z najważniejszych technicznych kategorii otrzymała ekipa Moving Picture Company (MPC), która przygotowała efekty specjalne w filmie 3D "Księga dżungli”. Wkład Polaka w sukces filmu polegał na technice zwanej matte painitng, czyli stworzeniu wirtualnego tła gór, lasów i nieba dla skomplikowanych animacji komputerowych.

 

Statuetkę w imieniu MPC odebrali Dan Lemmon, Andrew R. Jones, Adam Valdez i Robert Legato.

 

"Mamo, dostałem Oskara!"

 

"Właśnie dostaliśmy Oskara za efekty w Jungle Book!!!!! Mamo, dostałem Oskara jako matte painter!" - napisał w mediach społecznościowych po niedzielnej ceremonii.

 

"Udało się! To był honor, spotkać Jona Favreau, Roba Legato i innych super utalentowanych ludzi z ekipy MPC” - podkreślił.

 

 

Pracował przyj "Marsjaninie" i "Assassin's Creed"

 

Urodzony w Żywcu Jacek Pilarski na co dzień mieszka w Londynie. Grafik pracował przy wielu hollywoodzkich megaprodukcjach. Współtworzył m.in. "Marsjanina", "Strażników Galaktyki", "Legion samobójców" i "Assassin’s Creed".

 

Efekty pracy naszego rodaka można zobaczyć w poniższym trailerze "Księgi Dżungli".

 

 

polsatnews.pl

zdr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie