Zalane budynki, powalone drzewa, setki domów bez prądu. Ponad 1680 interwencji straży

Polska
Zalane budynki, powalone drzewa, setki domów bez prądu.  Ponad 1680 interwencji straży
PAP/Jacek Bednarczyk

Strażacy wyjeżdżali minionej doby 1683 razy do usuwania skutków silnego wiatru i ulew; w wyniku wichur ranne zostały cztery osoby - poinformował w sobotę rano rzecznik Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.

W trzech przypadkach na idące osoby spadł konar drzewa lub drzewo, w jednym przypadku - samochód najechał na powalone drzewo - dodał Frątczak. Do tych wypadków doszło na terenie woj. dolnośląskiego i podkarpackiego.

 

Najwięcej interwencji na południu Polski

 

- Najwięcej interwencji związanych z usuwaniem skutków silnego wiatru było wczoraj na terenie Małopolski, woj. śląskiego i dolnośląskiego - poinformował rzecznik PSP.

 

W 128 przypadkach strażacy wyjeżdżali w piątek do skutków usuwania intensywnych opadów deszczu. Najwięcej zgłoszeń było na terenie woj. mazowieckiego, lubelskiego i łódzkiego. Natomiast 100 interwencji dotyczyło przyboru wód.

 

W świętokrzyskim bez prądu

 

Frątczak zapytany o obecną sytuację związaną z przyborem rzek uspokoił.

 

- Nie ma zagrożenia powodzią. W pełni jesteśmy przygotowani - powiedział. Dodał, że obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne: 3. stopień w woj. mazowieckim, 2. - w woj. świętokrzyskim, podkarpackim, warmińsko-mazurskim i pomorskim.

 

Jak poinformował Frątczak, piątkowe działania były podobne do tych z dni poprzednich. Strażacy usuwali tysiące powalonych drzew, które blokowały ulice, drogi i tory kolejowe. Wypompowywali też wodę z piwnic zalanych budynków, zabezpieczali budynki przed zalaniem przy pomocy worków z piaskiem oraz patrolowali wały przeciwpowodziowe.

 

Z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wynika, że w sobotę rano pozbawionych prądu było 730 odbiorców, głównie na terenie województwa świętokrzyskiego.

 

PAP

mta/ml/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie