"W moich oczach pan jest zdrajcą". Wałęsa do Kornela Morawieckiego

Od czasu, gdy 31 stycznia Instytut Pamięci Narodowej zaprezentował opinię biegłych ws. teczki TW Bolek, która głosi, że "zobowiązanie o podjęciu współpracy z SB zostało w całości nakreślone przez Lecha Wałęsę", Kornel Morawiecki, były działacz opozycji a obecnie poseł partii "Wolni i Solidarni" wielokrotnie mówił, by Wałęsa przyznał się do współpracy z SB.

 

"Kornelu Morawiecki uspokój się , bo usłyszysz prawdę o Sobie , a ona nie jest ciekawa ." (pisownia oryginalna) – napisał w piątek rano na Facebooku Lech Wałęsa. Były prezydent dodał, że unika ujawniania "kłopotliwej prawdy", by "nie dzielić narodu, jeśli nie ma takiej potrzeby". "Nie kłam o mojej współpracy bo Ty byłeś bliżej współpracy niż ja i zrobiłeś więcej zła ." (pisownia oryginalna) – dodał Wałęsa.

 

 

"Chcieli zniszczyć mnie jako przywódcę"

 

Wieczorem swoją wypowiedź uzupełnił kolejnym, dłuższym wpisem. Zwracając się do Kornela Morawieckiego stwierdził, że "komuniści chcieli wszelkimi sposobami rozbić Solidarność, chcieli zniszczyć mnie jako przywódcę .W oficjalny , legalny , praworządny sposób było to nie możliwe .Wybrali sposób walki przez obrzydzanie mnie w oczach społecznych ,napuszczanie , podrzucanie lewych podrobionych materiałów , próby dzielenia ." (pisownia oryginalna).  

 

"Nie muszę Pana i innych przekonywać co do komunistycznych metod walki .Stan Wojenny i tego typu działania miały zniszczyć i rozprawić się z Solidarnością .Możliwie krótko pokażmy na Osobach jak w tym stanie wpływaliśmy na bieg zdarzeń ..Ja przez cały czas starałem się budować jedność i Solidarności w walce prowadząc do pełnego zwycięstwa nad komunizmem Odważnie . ale i Rozważnie , tak naprawdę od grudnia 1970 r do 1995 r." - dodał.

 

"Drukował te paszkwile zrobione przez Kiszczaka"

 

Dalej zapytał: "co robił w tym czasie Morawiecki" i odpowiedział: "włącza się w koncepcję rozbijania Solidarności organizując Solidarność Walczącą (antykomunistyczna organizacja, której założycielem był Kornel Morawiecki – red.)" (pisownia oryginalna).

 

"Potrzebował argumentów na rozbujanie jedności , Sb podrzuciła argument Wałęsa współpracuje z SB i drukował te paszkwile zrobione przez Kiszczaka ." (pisownia oryginalna) – stwierdził Wałęsa. Dodał, że kiedy "my tu walczymy" Morawiecki opuścił Polskę "by powrócić po naszym zwycięstwie". "Musiał gromadzić środki osłabiając nam środki i nie widziałem rozliczenia , ile to kosztowało i komu ta rozbijacka robota służyła ." (pisownia oryginalna) - ocenił.

 

"SB podrzucała wam podrobione materiały"

 

"Panie Morawiecki w moich oczach Pan jest zdrajcą przez swe czyny współpracującym z SB świadomie a może nieświadomie . Dowody na drukowanie materiałów Kiszczaka ma Pan w swych gazetkach ("Solidarność Walcząca" – red.) a to że SB podrzucała Wam podrobione materiały w moim bloku też Pan znajdzie jeszcze raz ja to tu zamieszczę .To pod moim przewodnictwem doszliśmy do Wolnej Polski , a Pan mi w tym przeszkadzał .Lekceważyłem w tedy Pański geniusz i dziś nie zmieniłem o Panu zdania jeden wyraz WALNIĘTY ." - podsumował Wałęsa.

 

 

Do Kornela Morawieckiego były prezydent zwrócił się już w czwartek. Również na Facebooku napisał: "Popisuję się Kornel Morawiecki mówi o tym bym się przyznał do współpracy Przyjacielu Kornelu Ty bardziej powinieneś się przyznać do POMOCY Kiszczakowi .założyłeś Solidarność Walcząca by zniszczyć Solidarność pod moim przewodem ,drukowałeś w Solidarności Walczącej Paszkwile Kiszczaka wspólnie walcząc ze mną w bardzo niedobrym czasie .Kiszczak wiele razy na tych łamach drukował te właśnie przygotowane przez SB teksty chcesz dowodów." (pisownia oryginalna).

 

 

polsatnews.pl

Czytaj więcej