Gowin: kwota ryczałtu powinna być uzależniona od liczby pacjentów
- Moje wątpliwości nie są niczym nadzwyczajnym. Te same zgłasza duża cześć środowiska lekarskiego. Chodzi mi o to, że te rozwiązania mogą doprowadzić nie do upadku setek szpitali, jak twierdzi opozycja, to jest zarzut kompletnie bzdurny, ale do upadku wielu dobrych prywatnych szpitali - podkreślił wicepremier Jarosław Gowin.
Gowin pytany w piątek radiowej Jedynce o projekt o sieci szpitali wyraził nadzieję, że na etapie prac parlamentarnych wyjaśnione zostaną wszelkie wątpliwości. - Jest jeszcze czas, żeby wprowadzić poprawki. Liczę, że uda się doprowadzić do dobrego kompromisu - zwrócił uwagę.
"Kwotę trzeba by podzielić na dwie części"
Wicepremier dopytywany o ryczałtowy system wsparcia szpitali, powiedział: "wydaje mi się, że trzeba byłoby bardziej zróżnicować, podzielić kwotę, która będzie płynęła do szpitali, na części ryczałtową i drugą część, którą otrzymują w zależności od tego, iloma pacjentami się opiekują".
Według Gowina, reformując służbę zdrowia, warto wziąć przykład z Macedonii. - W rankingach satysfakcji ze służby zdrowia nastąpiła tam skokowa poprawa. Tym krajem jest Macedonia, czyli kraj stosunkowo biedny. Co się tam stało? Czy wybudowano setki nowych szpitali, zwiększono nakłady na służbę zdrowia ? Nie. Na to biedna Macedonia nie miała pieniędzy. Zrobiła prostą rzecz, zinformatyzowała służbę zdrowia i natychmiast pojawiła się, bardzo odczuwalna dla pacjentów, poprawa. Wydaje mi się, że (byłoby) dobrze, gdyby nasze działania szły w takim kierunku - zaznaczył.
Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o utworzeniu tzw. sieci szpitali. Jarosław Gowin zgłosił zdanie odrębne i zapowiedział, że będzie zgłaszać poprawki do projektu.
Za podstawę ustalania ryczałtu ma służyć aktywność szpitala
Zgodnie z projektem, szpitale, które znajdą się w sieci, środki na swoje funkcjonowanie będą otrzymywały w formie ryczałtu. - Przy ustalaniu wysokości ryczałtu w pierwszym okresie - prawdopodobnie będą to okresy kwartalne - za podstawę będzie służyć aktywność tego szpitala w poprzednim okresie, czyli takie elementy, jak liczba wykonanych i sprawozdanych świadczeń - wyjaśniał minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
Wysokość ryczałtu w niewielkim stopniu będzie też zależała np. od jakości udzielanych świadczeń (na bonusy mogą liczyć m.in. szpitale, które mają certyfikat akredytacyjny Centrum Monitorowania Jakości i udzielają świadczeń ambulatoryjnych w poradniach przyszpitalnych).
W ramach ryczałtu poza świadczeniami szpitalnymi finansowana będzie także ambulatoryjna opieka specjalistyczna (w przychodniach przyszpitalnych) i rehabilitacja. Niektóre świadczenia i procedury (np. porody, endoplastyka, chemioterapia) będą opłacane osobno i rozliczane tak jak dotychczas.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze