Lotos Kolej przywraca dyrektora do pracy. Po protestach pracowników

Biznes
Lotos Kolej przywraca dyrektora do pracy. Po protestach pracowników
Wikimedia.org/Travelarz/CC BY-SA 3.0

Po kilkudniowym proteście pracowników spółki Lotos Kolej przywrócono do pracy jednego z jej dyrektorów. Pracownicy domagali się też odwołania wiceprezesa. Zarząd Grupy poinformował, że przeprowadzi pilnie kompleksową analizę dot. sytuacji należącej do Grupy spółki.

Od minionego czwartku pracownicy spółki Lotos Kolej domagali się przywrócenia do pracy zwolnionego tamtego dnia dyrektora ds. operacyjnych tej firmy - Mirosława Łosińskiego oraz odwołania z funkcji powołanego przed kilkoma miesiącami wiceprezesa spółki Pawła Makurata. W czwartek i piątek pracownicy zorganizowali dwie pikiety przed siedzibą swojej spółki i Grupy Lotos.


W środę po południu pod siedzibą Grupy Lotos S.A. odbyła się kolejna manifestacja w tej sprawie: brało w niej udział około 200 wyposażonych w gwizdki i transparenty pracowników. Po około dwóch godzinach do pracowników wyszedł prezes spółki Lotos Kolej, Henryk Gruca i poinformował, że dyrektor Łosiński pozostanie na dotychczasowym stanowisku.

 

Powstanie kompleksowa analiza dotycząca sytuacji spółki


Wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników Grupy Lotos, Grzegorz Szade poinformował, że pozostałe decyzje dotyczące składu zarządu spółki Lotos Kolej, mają zostać podjęte po zakończeniu kompleksowej analizy dotyczącej sytuacji spółki Lotos Kolej.


Przeprowadzenie takiej analizy zapowiedział w środę rano, w rozesłanym do mediów oświadczeniu, zarząd Grupy Lotos. Zarząd poinformował, że "po zapoznaniu się z informacją na temat sytuacji w spółce Lotos Kolej, zobowiązał jej zarząd do niezwłocznego podjęcia działań mających na celu wyjaśnienie spraw, będących przedmiotem ostatnich protestów pracowników".

 

"Wyjaśnienie wszelkich kwestii spornych, jest konieczne"


"Zarząd Grupy Lotos S.A. stoi na stanowisku, że wyjaśnienie wszelkich kwestii spornych, jest konieczne do prawidłowego działania Spółki i wykonywania w sposób niezakłócony jej działalności statutowej, za co odpowiedzialność ponosi Zarząd Spółki Lotos Kolej" - napisano też w oświadczeniu.


Jednocześnie zarząd Grup Lotos poinformował, że "podjął decyzję o przeprowadzeniu w trybie pilnym kompleksowej analizy dotyczącej sytuacji Spółki Lotos Kolej i działań podejmowanych przez jej Zarząd". "Dalsze decyzje Zarządu Grupy Lotos S.A. dotyczące Spółki Lotos Kolej będą uzależnione od wyników tej analizy" - napisano również w oświadczeniu.

 

"Ciśnienie pracownikom podniósł komunikat"


Jak mówił w ub. tygodniu wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników Grupy Lotos Grzegorz Szade, jeszcze przed zwolnieniem Łosińskiego "ciśnienie pracownikom podniósł komunikat sprzed kilku dni, że spółka nie wejdzie na giełdę", a także niezadowolenie ze sprawowania funkcji wiceprezesa przez Pawła Makurata.


Z informacji przekazanych przez pracowników spółki Lotos Kolej wynikało, że w ostatnich tygodniach rozmawiali oni o sytuacji w spółce z posłem Januszem Śniadkiem (lider PiS na Pomorzu - red.) oraz posłanką PiS Dorotą Arciszewską-Mielewczyk. W ub. tygodniu trzy związki zawodowe wysłały też do premier Beaty Szydło, prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego oraz prezesa Grupy Lotos, Marcina Jastrzębskiego pismo, w którym żądały odwołania ze stanowiska wiceprezesa spółki Lotos Kolej Pawła Makurata.

 

"Makurat jest politologiem. Nie zna branży kolejowej"


W piśmie tym napisano, że stanowisko, jakie objął wiceprezes "nie jest absolutnie adekwatne do Jego wykształcenia (Makurat jest prawnikiem i politologiem, pracował na Uniwersytecie Gdańskim – red.), doświadczenia zawodowego w zakresie zarządzania firmą transportu kolejowego".  Napisano też, że Makurat "nie zna branży kolejowej, a także mechanizmów jej działania, tym samym nie zna rynku przewozów kolejowych oraz uwarunkowań handlowych". Zarzucono mu też "lekceważenie i butę" w stosunku do pracowników oraz "destrukcyjne i destabilizujące działania".


Pod żądaniem o odwołanie Makurata podpisało się 702 pracowników (w Lotos Kolej pracuje 1026 osób).


Z kolei Łosińskiego pracownicy spółki Lotos Kolej postrzegają jako jednego z ludzi stojących za jej sukcesem. - On wyrósł z tej firmy w czasie, kiedy ona zatrudniała 90 osób - powiedział Grzegorz Szade. Dodał, że to m.in., dzięki wieloletniej pracy Łosińskiego spółka Lotos Kolej stała się drugą co do wielkości tego typu firmą w kraju.

 

Lotos Kolej wiceliderem przewozów towarowych


Lotos Kolej należy do Grupy Lotos; od 2012 roku jest wiceliderem na rynku kolejowych przewozów towarowych w Polsce. Firma podaje, że w 2016 r. przewiozła ok. 12,7 mln ton produktów, co oznacza niewielki wzrost w porównaniu z rokiem 2015. Ma oddziały w Gdańsku, Czechowicach-Dziedzicach, Zduńskiej Woli, Jaśle i Wrocławiu.


PAP

grz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie