"Jak bić dziecko, żeby nie było siniaków", czyli bezkarność w sieci
Polska

W internecie można znaleźć wiele niebezpiecznych treści. Tak wiele, że nie da się ochronić przed nimi internautów, czy powstrzymać tych, którzy łamią prawo. Na niektóre dyskusje toczące się w sieci brakuje słów. Przykłady? "Jak bić dziecko, żeby nie było siniaków", albo "jak spowodować, by dziecko stało się upośledzone”. Brakuje nie tylko słów, ale i reakcji ze strony przedstawicieli prawa.
Polsat News
WIDEO: Zamieszanie wokół subwencji dla PiS. Były prezes TK: Sędzia Marciniak powinien podać się do dymisji
