Szwajcarska Gryzonia nie chce organizować zimowych igrzysk w 2026 r.
Mieszkańcy kantonu Gryzonia we wschodniej Szwajcarii odrzucili w referendum plany organizacji zimowych igrzysk olimpijskich w 2026 roku. Swój sprzeciw przeciwko wydatkom na ten cel wyraziło ponad 60 proc. uprawnionych do głosowania.
W grudniu parlament Gryzonii (Wielka Rada) głosował za wzięciem kredytu w wysokości 25 mln franków szwajcarskich na promowanie olimpijskiej kandydatury regionu. Zgodę na to musieli jeszcze wyrazić obywatele w referendum. W niedzielę przewagę uzyskali przeciwnicy igrzysk, nawet w ośrodkach, w których wydawało się, że będą stanowić mniejszość: w Sankt Moritz, gdzie trwają obecnie alpejskie mistrzostwa świata, oraz w Davos (odpowiednio 56,10 oraz 52,90 proc. głosów).
Mieszkańcy Gryzonii po raz trzeci mówią "nie"
W tej sytuacji wolną drogę do ubiegania się o prawa gospodarza igrzysk 2026 ma inna kandydatura z tego kraju - miasto Sion. Szwajcarski Komitet Olimpijski ma 7 marca zdecydować, czy ją wysunie.
Mieszkańcy Gryzonii po raz trzeci nie poparli w referendum olimpijskich aspiracji swojego regionu. W 1980 roku przeciwko igrzyskom 1988 głosowało 77 proc., a cztery lata temu przeciwko kandydaturze Davos i Sankt Moritz do zorganizowania igrzysk w 2022 roku opowiedziało się niecałe 53 proc.
Sankt Moritz dwukrotnie było gospodarzem zimowej olimpiady - w 1928 i 1948 roku.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze