Sprzedawali auta, których nie mieli. Brali zaliczkę i znikali

Polska
Sprzedawali auta, których nie mieli. Brali zaliczkę i znikali
policja.pl

Oszustwo internetowe na wielką skalę - tak zakwalifikowała to prokuratura. Troje Rumunów oferowało w internecie sprzedaż luksusowych aut. W rzeczywistości samochody były, ale tylko na zdjęciach. Nabywcy nigdy nie zobaczyli aut, które zamierzali kupić. Stracili na nieudanych transakcjach łącznie co najmniej 60 tys. euro. Zatrzymanym grozi do 8 lat więzienia.

Jak ustalili śląscy policjanci, sprawcy za pośrednictwem strony internetowej oferowali do sprzedaży używane luksusowe samochody w cenach od 30 do 50 tys. euro. Warunkiem kupna samochodu było wpłacenie na konto bankowe części lub całości zapłaty za pojazd.

 

Nabywcy nigdy nie mieli zobaczyć "swoich" nowych samochodów, bo sprawcy w rzeczywistości nie dysponowali żadnymi z oferowanych pojazdów. Wpłacone przez klientów pieniądze od razu wypłacali w gotówce, ze specjalnie założonych za pomocą fałszywych dokumentów kont bankowych.

 

Podejrzani - dwaj mężczyźni w wieku 32 i 39 lat oraz 22-letnia kobieta - zostali zatrzymani w jednym z hoteli w Zabrzu. Znaleziono przy nich kilkanaście rumuńskich dowodów osobistych na różne dane osobowe, wiele kart SIM i 8000 euro.

 

Zatrzymani usłyszeli zarzuty oszustwa, zostali aresztowani.

 

polsatnews.pl

mr/dro/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie