"Wizerunkowy problem" - prezes PiS o Misiewiczu

- To jest wizerunkowy problem. Skoro wciąż staje się bohaterem mediów, to nie ma w tym nic dobrego i wierzę, że minister Macierewicz tę sprawę załatwi - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński o rzeczniku MON Bartłomieju Misiewiczu w wywiadzie dla "Do Rzeczy". Rano pojawiły się informacje o odwołaniu Misiewicza. Nie potwierdza tego resort obrony.
- Na to, by oficerowie meldowali się temu młodemu człowiekowi czy tytułowali go ministrem, nie może być zgody - skomentował Jarosław Kaczyński honory oddawane rzecznikowi MON Bartłomiejowi Misiewiczowi przez zawodowych wojskowych.
"Misiewicz to sympatyczny, uprzejmy młody człowiek"
Prezes PiS uznał, że wyjście "do knajpy i wypicie piwa", nie jest zbrodnią. - Media często robią z igły widły - stwierdził Kaczyński dodając, że "oczywiście wiem, że są też rzeczy poważniejsze i niedobre".
Nie potępił jednak całkowicie Bartłomieja Misiewicza. - Misiewicz to skądinąd sympatyczny, uprzejmy młody człowiek, bardzo sprawny w tym, czym się zajmuje - przyznał.
Zmieszanie wokół rzecznika
Nazwiska rzecznika prasowego ministerstwa obrony narodowej w sobotę zniknęło z Biuletynu Informacji Publicznej MON z zakładki Gabinet Polityczny, nie ma go również w zakładce dla mediów na stronach ministerstwa. Bartłomiej Misiewicz pytany przez reportera Polsat News o zmiany odpowiedział, że "nie jest to pytanie do niego".
W poniedziałek rano pojawiły się w kilku źródłach informacje, że rzecznik MON został odwołany. Oddział Mediów Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej zdementowało informację. Resort oficjalnie zaprzeczył też na Twitterze.
Dementujemy doniesienia medialne. W sprawie @MisiewiczB nic się nie zmieniło. Rzecznik przebywa na urlopie.
— Ministerstwo Obrony (@MON_GOV_PL) 6 lutego 2017
"Nawet na urlopie mam medialną dezinformację" - napisał na Twitterze sam zainteresowany.
Nawet na urlopie mam medialną dezinformację... https://t.co/8J7RXQivqK
— Bartłomiej Misiewicz (@MisiewiczB) 6 lutego 2017
dorzeczy.pl, polsatnews.pl
Czytaj więcej