Warszawscy kontrolerzy biletów założą "mundury". "Chodzi m.in. o prewencję"
Prawdopodobnie już na wiosnę kontrolerzy biletów w Warszawie będą nosili jednolite stroje. "Mundur" będzie się składał m.in. ze spodni i marynarki w kolorze grafitowym, białej koszuli, czarnego paska, czarnych butów i szarego krawata. - Chcemy, żeby kontrolerzy stali się wizytówką stołecznej komunikacji - powiedział Igor Krajnow, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego.
W lecie dopuszczone będą koszule z krótkim rękawem, a panie będą mogły ubierać spódnicę. Między majem a wrześniem, przy ciepłej aurze, można będzie zrezygnować z krawata. Z kolei w przypadku niskiej temperatury przewidziano czarne kurtki, a także czapki i rękawiczki.
Na widok kanara, pasażer skasuje bilet
- Chodzi o dobry wizerunek firmy oraz o prewencję - mówi Igor Krajnow. ZTM uważa bowiem, że rozpoznanie kontrolera w większości przypadków nie będzie prowadziło do tego, że gapowicz wysiądzie z pojazdu tylko, że właśnie skasuje bilet.
Jak przypomina portal transportpubliczny.pl to już kolejne podejście do tematu umundurowania. Pierwszy przetarg zorganizowano w zeszłym roku. Wtedy udało się jednak doprowadzić tylko do zakupu części umundurowania (kurtki letnie i zimowe).
Przetarg na umundurowanie
- Gdy będziemy mieli zabezpieczone środki na ten rok, pojawi się nowy przetarg na pełne umundurowanie - powiedziała Katarzyna Strzegowska, wicedyrektor ZTM. - Chodzi o koszule, marynarki, spodnie, spódnice, krawaty i apaszki - dodała.
W sumie w Warszawie bilety sprawdza 105 kontrolerów ZTM, 93 kontrolerów SKM oraz pierwsi kontrolerzy zatrudnieni przez firmę Cursor. Firma ta do 19 marca wprowadzi w sumie 30 nowych bileterów.
Łącznie w jednolite stroje mają być ubrani wszyscy kontrolerzy ZTM i firmy Cursor, a także pracownicy nadzoru ruchu oraz punktów obsługi pasażera.
polsatnews.pl, transport-publiczny.pl
Czytaj więcej
Komentarze