Polscy przedsiębiorcy mocniej za euro. Pierwszy raz od 6 lat wzrósł odsetek tych, którzy chcą wspólnej waluty

Biznes
Polscy przedsiębiorcy mocniej za euro. Pierwszy raz od 6 lat wzrósł odsetek tych, którzy chcą wspólnej waluty
pixabay/WerbeFabrik/CC0 Public Domain/

58 proc. szefów i właścicieli polskich średnich i dużych firm chciałoby, aby Polska przyjęła unijną walutę. W ostatnich latach malał odsetek przedsiębiorców opowiadających się za takim rozwiązaniem, w tegorocznym badaniu wzrósł po raz pierwszy od 2010 roku - wynika z raportu firmy doradczej Grant Thornton.

Według badania jeszcze w 2010 roku aż 85 proc. szefów średnich i dużych przedsiębiorstw popierało przyjęcie przez Polskę unijnej waluty. Jednak od tego czasu z roku na rok poparcie biznesu dla akcesji euro topniało i do 2015 roku skurczyło się o połowę - do zaledwie 42 proc.

 

Rośnie akceptacja euro

 

W tym roku po raz pierwszy trend jednak zaczyna się odwracać. W ostatniej edycji badania, które zostało przeprowadzone w czwartym kwartale 2016 roku, poparcie polskiego biznesu dla euro - po raz pierwszy od sześciu lat - wzrosło. Odsetek firm popierających walutową integrację z Eurolandem wzrósł do 58 proc.

 

euro 

 

Kryzys w strefie euro z lat 2010-2011, wywołany problemami fiskalnymi Grecji, Hiszpanii i Włoch, sprawił, że polski biznes stopniowo nabierał wątpliwości i zaczął doceniać fakt posiadania przez Polskę własnej waluty. Teraz sytuacja znowu zaczęła się odwracać. Strefa euro - przynajmniej na jakiś czas - poradziła sobie ze swoimi problemami, więc w oczach polskich firm korzyści przyjęcia euro znowu wydają się wyższe niż koszty - stwierdził Grzegorz Taraszkiewicz-Sirocki z Grant Thornton.

 

Euro spokojne, złoty zmienny

 

Według autorów raportu rosnąca sympatia polskich firm do euro to zasługa poprawiającej się kondycji samej unijnej waluty i oddalającej się groźby rozpadu Eurolandu.

 

"Obecnie rentowność 10-letnich obligacji Grecji to 7,12 proc. wobec 34,3 proc. na początku 2012 roku. Rentowność analogicznych papierów wartościowych Hiszpanii spadła z 5,74 proc. do 1,4 proc., a we Włoszech z 7,13 proc. do 1,92 proc. Ryzyko niewypłacalności tych krajów zostało więc - przynajmniej w oczach rynków finansowych - właściwie zażegnane, a to sprzyja postrzeganiu euro jako bezpiecznej, stabilnej waluty" - napisano w opracowaniu. 

 

Innym istotnym argumentem za przyjęciem euro jest fakt, że rok 2016 był kolejnym rokiem dużych wahań kursów złotego. Cena wspólnej waluty w minionym roku oscylowała w przedziale 4,22-4,52 zł za euro. Kurs potrafił w dwa i pół miesiąca (16 stycznia – 2 kwietnia) obniżyć się o 25 groszy, by w ciągu kolejnego miesiąca wzrosnąć o 19 groszy.

 

Firmy chcą się rozliczać w europejskiej walucie

 

- Rok 2016 był rokiem dość wysokiej zmienności na rynku złotego. Wzrost zmienności oznacza wzrost ryzyka działalności dla polskich przedsiębiorstw - głównie dla uczestników handlu zagranicznego, kredytobiorców zaangażowanych w kredyty walutowe. Ich wyniki finansowe zależą w pewnym stopniu od kursu - zauważył Grzegorz Taraszkiewicz-Sirocki.

 

"Biorąc pod uwagę fakt, że około 80 proc. polskiego handlu zagranicznego rozliczana jest w euro, trudno się dziwić, że większość firm w Polsce wolałaby rozliczać się z zagranicznymi kontrahentami w tej samej walucie, eliminując w ten sposób ryzyko walutowe" – podsumowali  autorzy raportu.

 

polsatnews.pl; infografika: Grant Thornton

 

ptw/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie