"PO i PSL odpowiedzialne za smog". Ministerstwo środowiska wyjaśnia, kto jest winny
"To poprzedni rząd jest odpowiedzialny za nierozwiązanie problemu smogu w Polsce. (...) Zamiast wspierać rozwój odnawialnych źródeł energii, ówczesna koalicja stawiała na import pochodzących zza wschodniej granicy paliw niskiej jakości" - twierdzi resort środowiska. I zarzuca PO-PSL, że obecnie "dezinformują" obywateli. - Te oskarżenia zakrawają na ponury żart - odpowiada rzecznik PO Jan Grabiec.
Swoje stanowisko w kwestii smogu, "MŚ: PO i PSL odpowiedzialne za smog w Polsce", Ministerstwo Środowiska opublikowało na stronie internetowej resortu.
"Poprzedni rząd nie podjął skutecznych działań mających na celu poprawę jakości powietrza w Polsce. Zaniedbał m.in. przygotowanie odpowiednich rozporządzeń wprowadzających normy jakości dla kotów oraz paliw stałych. Tymczasem nie ma wątpliwości, że główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza w Polsce jest spalanie słabej jakości paliw oraz odpadów w domowych, często przestarzałych piecach" - oskarża ministerstwo. I zarzuca poprzedniej władzy "krótką pamięć".
"Wcześniej zaniedbania, dziś dezinformacja"
"Dzisiaj zwłaszcza politycy PO i PSL dezinformują społeczeństwo, a problem smogu próbują ubierać w szaty polityczne" - głosi stanowisko resortu.
Przytacza też wypowiedź rzecznika prasowego ministerstwa, Pawła Muchy: "Pan Gawłowski (Stanisław Gawłowski, b. wiceminister środowiska w rządze PO-PSL - red.) mówił ostatnio, że ma świetny pomysł walki ze smogiem, a mianowicie ustawę ws. smogu. Przyznam, brzmi to jak żart. Pragnę przypomnieć: Pan Gawłowski pełnił funkcję wiceministra środowiska prawie dwie kadencje. To chyba za krótko, żeby móc przedstawić konkretne rozwiązania prawne przyczyniające się do walki ze smogiem".
Ministerstwo zarzuca koalicji PO i PSL m.in. niestosowanie planowania przestrzennego i zabudowanie korytarzy napowietrzających, przez co smog dłużej utrzymuje się w miastach, a także to, że w ostatnich kilkunastu latach (a więc także za poprzednich rządów PiS) "prywatni (najczęściej zagraniczni) inwestorzy przejęli w Polsce główne sieci ciepłownicze oraz inne strategiczne obiekty i instalacje do wytwarzania i dystrybucji energii cieplnej".
W stanowisku przytoczony jest raport NIK dotyczący jakości powietrza w Polsce w latach 2008-2013, według którego "organy władzy publicznej działały nieskutecznie w sferze ochrony powietrza, nie zapewniając dostatecznej ochrony ludzi i środowiska naturalnego przed negatywnymi skutkami jego zanieczyszczenia".
Rozwiązań problemu - brak
Zagadnieniu, jak rozwiązać problem smogu, poświęcono w zasadzie tylko dwa ostatnie akapity tekstu.
"Obecnie ministerstwo środowiska stawia na kompleksowe rozwiązania dot. poprawy jakości powietrza, mające na celu wyeliminowanie niskiej emisji. Przy MŚ działa Komitet Sterujący ds. Krajowego Programu Ochrony Powietrza powołany zarządzeniem premier Beaty Szydło" - informuje resort środowiska.
"Praca Komitetu Sterującego przekłada się na konkretne rozwiązania, postulowane przez resort środowiska. W przygotowaniu są dwa rozporządzenia mające wprowadzić normy jakości na kotły i paliwa stałe. Do końca marca mają zostać określone normy dla jakości paliw stałych. Ma to wyeliminować z rynku muły, flotokoncentraty oraz odpady węglowe, które spalane, w ogromnym stopniu przyczyniają się do tworzenia smogu. Ku końcowi zmierzają także prace nad rozporządzeniem określającym normy dla kotłów, po to, by wyeliminować z obiegu przestarzałe piece domowe" - dodaje.
"Nie pomagają, a wręcz szkodzą"
- Minęło 15 miesięcy od czasu, kiedy rząd PiS przejął odpowiedzialność za zarządzanie państwem. W tym czasie minister środowiska ani minister energii nie zrobili nic, co mogłoby sprzyjać rozwiązaniu problemu smogu - powiedział polsatnews.pl rzecznik Platformy Jan Grabiec. - Powiem więcej, niektóre proponowane przez nich zmiany legislacyjne zwiększyły zanieczyszczenie powietrza, np. zmiany dotyczące energii odnawialnej - dodał.
- Sam kilka tygodni temu złożyłem interpelację, w której zapytałem o działania podjęte w celu walki ze smogiem w ciągu ostatniego roku. W tej odpowiedzi minister długo wyjaśnia, czym się zajmuje ministerstwo, ale nie jest w stanie wskazać żadnych podjętych działań. Przytoczone przez niego ustawy były przyjęte przez poprzedni rząd, podobnie jak przydział funduszy europejskich - powiedział Grabiec.
W tym kontekście, jego zdaniem, oskarżenia "zakrawają na ponury żart".
Smog - cichy zabójca
Pył zawieszony jest szkodliwy dla zdrowia, szczególnie dla układu oddechowego. W jego skład wchodzą m.in. siarka, metale ciężkie, silnie toksyczne chemiczne związki organiczne.
Zanieczyszczenie powietrza może być groźne szczególnie dla osób cierpiących z powodu przewlekłych chorób serca i chorób układu oddechowego. Narażone są także osoby starsze, kobiety w ciąży oraz małe dzieci. Specjaliści radzą, by ograniczyć wszelką aktywność na wolnym powietrzu.
Polacy oddychają najbardziej zanieczyszczonym powietrzem w całej Unii Europejskiej. Według szacunków Komisji Europejskiej z powodu zanieczyszczenia powietrza każdego roku przedwcześnie umiera ok. 42 tys. mieszkańców Polski. Z kolei Europejska Agencja Środowiska szacuje, że każdego roku zanieczyszczone powietrze przyczynia się w Polsce do śmierci 43 tys. ludzi. Dla porównania: każdego roku w Polsce w wypadkach ginie ok. 3300 osób.
Jak wskazują dane z ostatniego raportu Głównej Inspekcji Ochrony Środowiska, określone prawem normy dla stężenia pyłu zawieszonego PM10 przekroczone są na 90 proc. powierzchni Polski. "W przypadku rakotwórczego i mutagennego benzo[a]pirenu sytuacja jest jeszcze gorsza – norma dla stężenia tej substancji została przekroczona we wszystkich strefach monitoringu powietrza w kraju. Niejednokrotnie są to wielokrotnie przekroczenia, sięgające 1000 proc. normy" - informuje Polski Alarm Smogowy.
polsatnews.pl
Czytaj więcej
Komentarze