Oddał synowi nerkę i chciał wrócić do pracy jako trener. Klub się nie zgodził
Dziesięć dni temu przeszedł poważną operację. Gdy chciał wrócić do pracy okazało się, że na jego miejsce zatrudniony jest już ktoś inny. Jacek Skrok, dotychczasowy trener siatkarek Developres Rzeszów twierdzi, że jest już zdolny do wykonywania zawodowych zadań, podobnie uważają lekarze. Klub jest innego zdania i sugeruje, by szkoleniowiec dłużej pozostał na zwolnieniu lekarskim.
Zabieg odbył się bez komplikacji. - Syn dostał nowe życie - powiedział Polsat News szkoleniowiec Jacek Skrok.
Po tygodniu zwolnienia lekarskiego Skrok chciał wrócić do pracy. Okazało się jednak, że klub zatrudnił nowego trenera, a on miał usłyszeć sugestię, by przedłużyć zwolnienie lekarskie do końca sezonu.
Takiej potrzeby nie ma - twierdzą lekarze. - Nie było żadnych przeciwskazań medycznych, żeby pan Jacek mógł podjąć prace trenera piłki siatkowej – skomentował sprawę prof. Artur Kwiatkowski, dyrektor Instytutu Transplantologii z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
"Nie narażając zdrowia trenera"
Władze klubu podkreślają, że trener Skrok nie został zwolniony. W opublikowanym na stronie internetowej oświadczeniu informują, że są "pełni szacunku dla trenera Jacka Skroka za jego decyzję o przeszczepie nerki dla syna", i przez cały czas "wspieraliśmy i wspieramy jego działania w tym zakresie".
Tłumaczą, że trener "posiada ważny kontrakt obowiązujący do maja bieżącego roku. Ze względu na przebytą operację, obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim i nie jest zdolny do pełnienia swojej funkcji".
"Jesteśmy świadomi faktu, że tego typu zabiegi wymagają od 1 do 3 miesięcy rekonwalescencji. W zaistniałej sytuacji Zarząd Klubu, nie chcąc narażać zdrowia trenera, podjął decyzję o wsparciu sztabu szkoleniowego trenerem Lorenzo Micellim, który poprowadzi zespół w nadchodzących tygodniach, bardzo intensywnych dla naszego zespołu (częste mecze ligowe i pucharowe, dalekie wyjazdy)." - poinformował klub.
Jednocześnie życzą trenerowi Jackowi Skrokowi "szybkiego powrotu do zdrowia i na ławkę trenerską".
Polsat News
Czytaj więcej