"Rok 1984" Orwella jak wypowiedzi Białego Domu. Wydawnictwo planuje dodruk.
Firma Signet Classics, wydawca "Roku 1984” George'a Orwella, podała, że zleciła dodruk książki, która stała się ostatnio bestsellerem na Amazon.com w związku z analogiami między językiem wykorzystanym w powieści a wypowiedziami rzeczników Białego Domu.
Signet Classics stanowi część grupy wydawniczej New American Library (NAL) specjalizującej się w publikacji dzieł klasycznych w przystępnych cenach. W komunikacie firma poinformowała, że sprzedaż "Roku 1984" stała się ostatnio zdumiewająco wysoka jak na książkę uznawaną za lekturę szkolną.
W oświadczeniu Signet Classics czytamy też, że takie powieści jak "Rok 1984" Orwella przemawiają do "lęków i niepokojów" czytelników.
Ponownie bestsellerem
Dzień wcześniej brytyjski dziennik "Guardian" poinformował, że "Rok 1984" znalazł się we wtorek na 6. miejscu bestsellerów internetowej firmy Amazon; sprzedaż gwałtownie przyspieszyła, gdy rzecznik Trumpa Sean Spicer podważył relacje mediów na temat tłumów zebranych na inauguracji prezydenta, a następnie doradczyni Trumpa Kellyanne Conway ogłosiła, że administracja dostarczy w tej sprawie "fakty alternatywne".
Jak wyjaśnia "Guardian", pierwszą osobą, która publicznie porównała taki język do języka stworzonego w powieści Orwella, była znana dziennikarka "Washington Post" Karen Tumulty. Występując w programie Reliable Source sieci CNN powiedziała ona, że "fakty alternatywne to fraza z George'a Orwella".
Podczas konferencji prasowej rzecznik Białego Domu Sean Spicer powiedział: "To był największy tłum, jakiego byliśmy świadkami przy okazji inauguracji. I kropka!", a Conway odniosła się do tej wypowiedzi.
"Guardian" przypomina, że Orwell w swej dystopii stworzył wizję opresyjnego superpaństwa, które prześladuje obywateli za każdą formę niezależnego myślenia; "nowomowa" i "dwójmyślenie" to formy dostosowania się do polityki i propagandy orwellowskiego reżimu.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze