Śląska PO: PiS opóźnia metropolię dla Śląska
PiS opóźnia wdrożenie metropolii dla woj. śląskiego - uważają politycy PO z regionu. Ich zdaniem świadczy o tym dotychczasowy brak projektu ustawy metropolitalnej w porządku obrad Sejmu oraz danie samorządom nierealistycznego terminu na dopełnienie formalności.
Wiceminister sprawiedliwości z woj. śląskiego Michał Wójcik (PiS) podkreślił, że porządek najbliższych obrad Sejmu w poniedziałek jeszcze nie był znany, a sam Sejm musi nadrobić teraz kilkutygodniowe opóźnienia będące efektem działań opozycji. W jego ocenie lipcowy termin utworzenia metropolii dla woj. śląskiego na razie nie jest zagrożony.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach przedstawiciele PO mówili, że rządowy projekt ustawy o związku metropolitalnym w woj. śląskim wciąż nie znalazł się w porządku obrad Sejmu, a opóźnienie spowoduje, że samorządy zainteresowanych gmin nie zdążą z wnioskiem o wydanie rozporządzenia ws. utworzenia metropolii w coraz bardziej skracającym się terminie - przypadającym 31 marca.
Spowoduje to - zdaniem Platformy - kolejne opóźnienie w rozpoczęciu działalności metropolii w woj. śląskim, przy czy PiS będzie mógł wskazać jako winnych samorządy.
"PiS prowadzi grę tematem metropolii"
Przygotowany przez MSWiA i przedstawiony w pierwotnej wersji z końcem kwietnia ub. roku projekt ustawy metropolitalnej dedykowany woj. śląskiemu ma poprawiać obowiązującą, przyjętą przez rząd PO-PSL i podpisaną przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawę o charakterze uniwersalnym (która według rządu zawiera szereg wad).
Obowiązująca ustawa nie została wdrożona, ponieważ rząd nie przyjął wymaganych przez nią rozporządzeń. Zgodnie z jej założeniami metropolia (wraz z finansowaniem na poziomie 250 mln zł rocznie) miała powstać w regionie od 1 stycznia 2017 r.
Współtwórca obowiązującej ustawy poseł Marek Wójcik (PO) przekonywał w poniedziałek, że PiS prowadzi grę tematem metropolii, która polega na opóźnieniu stworzenia metropolii na Śląsku. Akcentował, że po zmianie rządu wystarczyło wprowadzić kilka poprawek, jednak PiS postanowił przygotować własną ustawę- według Wójcika - w 90 proc. powtarzającą obecne zapisy.
"Projekt ustawy przeleżał trzy miesiące"
- Politycy PiS zapowiadali, że metropolia powstanie już od 2017 r. Okazało się, że te obietnice były puste. Dopiero 27 września 2016 r. Rada Ministrów rozpatrzyła projekt nowej ustawy metropolitalnej. Niezgodnie z obowiązującymi standardami projekt ustawy przeleżał w kancelarii Rady Ministrów ponad trzy miesiące i został skierowany do Sejmu dopiero 10 stycznia - zauważył Wójcik.
- Oznacza to, że stworzenie metropolii w 2018 r. może być wyjątkowo utrudnione dlatego, że poprawka, którą wprowadził szef MSWiA Mariusz Błaszczak do ustawy, określa jako ostateczny termin rozporządzenia tworzącego metropolię dzień 31 marca. Jesteśmy w sytuacji, w której prace w Sejmie się jeszcze nie rozpoczęły, a raptem w dwa i pół miesiąca musi być wydane rozporządzenie tworzące metropolię - podkreślił polityk PO.
- Nawet jeżeli pod koniec lutego, na początku marca, zostanie uchwalona ustawa, to - zgodnie z proponowanymi przez PiS regulacjami - miasto Katowice będzie musiało przygotować stosowny wniosek poprzedzony konsultacjami społecznymi i zawierać również uchwały ok. 20 miast aglomeracji, które zamierzają utworzyć związek metropolitalny - przypomniał Wójcik.
Jak dodał, kilka tygodni, które PiS przeznaczyło na dopełnienie tych wszystkich formalności to termin zupełnie nierealistyczny.
- Dlatego będziemy zabiegali, aby nowa ustawa metropolitalna znalazła się w porządku najbliższego posiedzenia Sejmu, które rozpoczyna się 25 stycznia. Niestety na razie porządek obrad nie obejmuje rozpatrzenia tej ustawy. Będziemy też zabiegali, aby ten nierealistyczny termin 31 marca na wydanie rozporządzenia został zmieniony - zapowiedział poseł PO.
Jego zdaniem "wszystko wskazuje na to, że gra PiS polega na opóźnieniu stworzenia metropolii i obarczeniu odpowiedzialnością za ten dodatkowy rok straty śląskich samorządów, które w tym nierealistycznym terminie nie będą w stanie dopełnić wszystkich formalności”.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik powiedział PAP, że w poniedziałek wczesnym popołudniem porządek najbliższych obrad Sejmu jeszcze nie był znany .
- Druga rzecz jest taka, że organizujący konferencję mają świadomość, że prace Sejmu są opóźnione o kilka tygodni z powodu tego, co wyprawiano w Sejmie, w parlamencie - przecież oni blokowali mównicę i wiele punktów pospadało z porządku obrad. Dlatego wszystko robione jest z opóźnieniem. Trzeba mieć w sobie dużo pychy czy hipokryzji, aby w tej sytuacji atakować nas, że czegoś nie ma na razie w porządku obrad - wskazał wiceminister.
Odnosząc się do terminu wydania rozporządzenia ustanawiającego metropolię podkreślił, że na razie żaden termin nie został naruszony i należy podchodzić do tej kwestii ze spokojem. „Na razie nie jest też zagrożony termin lipcowy wejścia metropolii - tak mi się wydaje” - dodał.
Projekt przewiduje m.in, że związek metropolitalny ma wykonywać zadania publiczne w zakresie: kształtowania ładu przestrzennego, rozwoju społecznego i gospodarczego obszaru związku, planowania, koordynacji, integracji oraz rozwoju publicznego transportu zbiorowego, w tym transportu drogowego, kolejowego oraz innego transportu szynowego, a także zrównoważonej mobilności miejskiej, metropolitalnych przewozów pasażerskich, współdziałania w ustalaniu przebiegu dróg krajowych i wojewódzkich na obszarze związku, a także promocji związku i jego obszaru.
PAP
Czytaj więcej
Komentarze