33. czy 34. posiedzenie Sejmu? Budka chce wznowienia grudniowych obrad

Polska
33. czy 34. posiedzenie Sejmu? Budka chce wznowienia grudniowych obrad
Polsat News

- 33. posiedzenie Sejmu nie zakończyło się dlatego, że pan marszałek Kuchciński ogłosił przerwę - powiedział w Polsat News Borys Budka, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej. Dodał, że politycy PO będą prosić marszałka, by zgodnie z regulaminem rozpoczął posiedzenie w momencie, w którym je zakończył. Marek Kuchciński na twitterze napisał, że o godz. 12 otworzy 34. posiedzenie Sejmu RP.

"Witam serdecznie, dziś o godz. 12, w sali plenarnej, otwieram 34. posiedzenie Sejmu RP" - napisał marszałek Sejmu Marek Kuchciński na Twitterze.

Według posłów opozycji, przede wszystkim PO, którzy od 16 grudnia przebywają w sali plenarnej Sejmu, grudniowe 33. posiedzenie Sejmu nie zakończyło się, trwa przerwa w nim, a głosowania, które 16 grudnia odbyły się w Sali Kolumnowej m.in. ws. ustawy budżetowej na 2017 r. były nielegalne.

 

- Będziemy prosili marszałka, zgodnie z regulaminem, by rozpoczął posiedzenie w momencie w którym je zakończył, czyli w momencie przerwy - powiedział Budka.

 

"Chodzi o precedens"

 

- Tu nie chodzi o pozycję, czy będziemy przegłosowani czy nie, tu chodzi o precedens - wyjaśnił polityk.

 

- Jeżeli dopuścimy do tego, że widzimisię marszałka Sejmu, a tak naprawdę każdego innego szeregowego posła będzie decydowało o tym, w jakim trybie, jak i gdzie Sejm obraduje, to może się okazać, że za kilka tygodni PiS zwoła klub, przegłosuje zmiany w konstytucji, wyjedzie na wakacje i będzie udawał, że nic się nie stało - dodał Budka.

 

"Będziemy tam, gdzie laska marszałkowska"

 

Budka poinformował, że nawet jeśli PiS "będzie szedł po bandzie i przeniosą gdzieś obrady, to my tam będziemy". - Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, że posłowie nie będą wpuszczani, bo wtedy to będzie prywatne posiedzenie klubu PiS - stwierdził.

 

- Posłowie Platformy będą wszędzie tam, gdzie będzie laska marszałkowska. Będą działali tak, by marszałek Sejmu wrócił do głosowania budżetowego. Jeśli nie będzie w ten sposób uchwalony, podejmiemy wszystkie kroki prawne by ten budżet skontrolować - zapowiedział.

 

Wiceprzewodniczący PO powiedział również, że liczy na rozsądek marszałka Kuchcińskiego oraz "na to, że ta eskalacja nie będzie miała miejsca na tym posiedzeniu i że wrócimy do normalnej, parlamentarnej pracy".

 

"Dali się ograć"

 

We wtorek odbyło się kolejne spotkanie marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego z liderami ugrupowań sejmowych ws. możliwości rozwiązania kryzysu parlamentarnego. Nie wziął w nim udział przedstawiciel Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna. 

Zdaniem Budki ta inicjatywa marszałka "to oszustwo, gra pod publiczkę po to, by odfajkować, że odbyło się spotkanie". Pytany przez dziennikarza Polsat News Bartosza Kurka czy w takim wypadku Władysław Kosiniak-Kamysz, Paweł Kukiz i Ryszard Petru dali się ograć odpowiedział: - Niestety tak.

 

Polsat News

mr/kan/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie