Modliła się do św. Antoniego. Okazało się, że to elf z "Władcy Pierścieni"
Starsza pani z Brazylii od lat modliła się do figurki włoskiego świętego Antoniego Padewskiego. Jak odkryła jednak matka prawnuczki kobiety, Gabriela Brandão, figurka nie jest podobizną katolickiego świętego, lecz statuetką elfickiego króla Elronda z ekranizacji słynnej trylogii Tolkiena. Brandão opublikowała zdjęcia figurki na Facebooku. Nazwała tę sytuację "najzabawniejszym odkryciem 2016 roku".
"Prababcia mojej córki modli się do tej figurki Świętego Antoniego każdego dnia" - napisała rozbawiona kobieta.
Rodzina próbowała wyjaśnić starszej pani, że codziennie modli się do bohatera "Władcy Pierścieni" granego w filmowym hicie przez Hugona Weavinga.
- Usiłowaliśmy jej to wyjaśnić, ale na początku nie zrozumiała - powiedziała Brandão w rozmowie z "BuzzFeed". - Kolejnego dnia wyjaśnialiśmy jeszcze raz i dotarło to do niej - dodała.
Kobieta przyznała też, że kupiła już starszej pani nową figurkę. Tym razem naprawdę przedstawiającą świętego Antoniego.
Daily Mail
Czytaj więcej
Komentarze