Chapecoense zagra pierwszy mecz po katastrofie lotniczej

Świat
Chapecoense zagra pierwszy mecz po katastrofie lotniczej
PAP/EPA/Sirli Freitas / Chapecoense HANDOUT
Piłkarz Helio Zamper Neto, który przeżył katastrofę.

Brazylijski klub Chapecoense, który w listopadowej katastrofie lotniczej w Kolumbii stracił większość piłkarzy i sztabu, zagra 21 stycznia towarzysko z obecnym mistrzem kraju Palmeiras Sao Paulo. Będzie to pierwsze spotkanie Chapecoense po wypadku.

Od blisko miesiąca klub kompletuje nową drużynę. Pierwsze spotkanie w nowym składzie zespół zagra 21 stycznia w swoim mieście Chapeco.

 

- To gest solidarności naszego wielkiego sprzymierzeńca jakim jest Palmeiras, który zawsze wspierał nas w żałobie i odbudowie drużyny - powiedział nowy prezes Chapecoense Plinio David De Nes Filho.

 

Nowymi zawodnikami klubu z Chapeco są m.in. bramkarz Elias Curzel z Juventude, obrońca Douglas Grolli z Cruzeiro, pomocnik Dodo z Atletico Mineiro i napastnik Rossi z Goias.

 

Nowi zawodnicy, nowy trener


Według lokalnych mediów klub negocjuje z kolejną grupą piłkarzy. Chodzi o kilkunastu zawodników - prawdopodobnie piętnastu.

 

Nowym szkoleniowcem został 50-letni Vagner Mancini, w przeszłości prowadzący m.in. Santos, Cruzeiro, Atletico Paranaense i Botafogo.

 

Zginęło 19 zawodników i trener


Zespół Chapecoense podróżował do Kolumbii na finał Copa Sudamericana (odpowiednik Ligi Europejskiej) z Atletico Nacional. Czarterowy samolot, z 77 osobami na pokładzie, rozbił się 28 listopada późnym wieczorem miejscowego czasu podczas próby podejścia do lądowania w Medellin. Łącznie śmierć poniosło 71 osób - m.in. 19 zawodników drużyny oraz trener Caio Junior. Wypadek przeżyło sześć osób, w tym trzech piłkarzy.

 

Atletico Nacional zwróciło się do konfederacji CONMEBOL o przyznanie trofeum za triumf w Copa Sudamericana brazylijskiemu rywalowi. Odbierając je, prezes Chapecoense podzielił się trofeum z klubem z Kolumbii.

 

PAP

prz/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie