Prokuratura zamówiła kolejną ekspertyzę ws. wypadku prezydenckiej limuzyny
Biegli mają czas do końca stycznia odniesienie się do wcześniejszej opinii dotyczącej przyczyn wypadku prezydenckiej limuzyny, do którego doszło w marcu ubiegłego roku - podało radio RMF FM. Na zamówienie prokuratury mają przygotować ostateczną ekspertyzę, bo ta, którą śledczy otrzymali w marcu ubiegłego roku, ma stać w sprzeczności z dotychczasowymi dowodami, ustaleniami i ekspertyzami.
Wątpliwości śledczych ma wzbudzać m.in. opis mechanizmu uszkodzenia opony w prezydenckim samochodzie, a także momentu, w którym z opony limuzyny całkowicie uszło powietrze.
Pęknięta opona
4 marca ubiegłego roku na autostradzie A4 w samochodzie, którym podróżował prezydent Andrzej Duda, doszło do uszkodzenia opony tylnego koła, w wyniku czego auto wpadło w poślizg i zsunęło się do rowu. Nikomu nic się nie stało.
Dzień później, po przeprowadzeniu szeregu czynności, m.in. po oględzinach autostrady w miejscu zdarzenia oraz przesłuchaniach pierwszych świadków, opolska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo dotyczące nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Przestępstwo to jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.
Dwie opinie: płaski przedmiot
Na koniec marca prokuratura otrzymała dwie obszerne opinie sporządzone przez biegłych ze specjalności mechanoskopii i z zakresu badań wypadków drogowych. Biegli stwierdzili, że przyczyną wypadku limuzyny prezydenta było najechanie na leżący na jezdni płaski przedmiot o nieregularnych krawędziach.
rmf24.pl
Czytaj więcej
Komentarze