Prasa: zamachowiec ze Stambułu przedostał się do Turcji z Syrii
Sprawca zamachu na klub nocny w Stambule przedostał się na terytorium Turcji z Syrii - poinformował we wtorek dziennik "Haberturk". Według cytowanego przez Reutera źródła w tureckich siłach bezpieczeństwa mężczyzna mógł zdobyć doświadczenie bojowe w Syrii.
Według "Haberturk" policyjne śledztwo wykazało, że zamachowiec wjechał do Turcji z Syrii, skąd udał się do miasta Konya w środkowo-południowej części kraju w towarzystwie żony i dwojga ich dzieci, by nie wzbudzać podejrzeń.
Z kolei dziennik "Cumhuriyet" napisał wcześniej, że terrorysta wraz z rodziną przybył do Stambułu z Kirgistanu 20 listopada. Stamtąd mieli udać się do Ankary, a następnie do Konyi.
Być może walczył w Syrii
- Napastnik miał niewątpliwie doświadczenie bojowe (...). Być może walczył w Syrii - powiedział informator agencji Reutera. Jak dodał, jest prawdopodobne, że jego działaniami rzeczywiście kierowało Państwo Islamskie (IS), jak wcześniej ogłosiła ta dżihadystyczna organizacja.
Pozostający na wolności sprawca ataku w noc sylwestrową postrzelił policjanta i osobę cywilną przy wejściu do nocnego klubu Reina w europejskiej części Stambułu. Następnie zaczął strzelać z broni automatycznej do stłoczonych w środku gości, kilkakrotnie przeładowując broń i dobijając leżących na ziemi rannych. Zginęło co najmniej 39 osób.
Miejsce gdzie chrześcijanie obchodzili swoje "pogańskie święto"
W wydanym oświadczeniu IS określiło klub jako miejsce, w którym chrześcijanie obchodzili swoje "pogańskie święto", oraz ogłosiło, że atak nastąpił w zemście za zaangażowanie militarne Turcji w Syrii.
Telewizja publiczna TRT podała we wtorek, że sprawcą zamachu jest 28-letni Kirgiz, Lache Maszrapow (Lakhe Mashrapov), jednak po pewnym czasie usunęła tę informację ze swej strony internetowej. Kirgiskie służby bezpieczeństwa przekazały, że pozostają w kontakcie z władzami Turcji i weryfikują doniesienia.
Zatrzymano 12 podejrzanych
Jak pisze we wtorek portal BBC, w związku z zamachem turecka policja zatrzymała dotychczas w Stambule 12 osób. Turecka stacja NTV podała z kolei, że na międzynarodowym lotnisku im. Ataturka zatrzymano dwóch obcokrajowców w związku z sylwestrowym atakiem.
We wtorek tureckie media opublikowały nagranie wideo z nocy sylwestrowej, które według policji ma przedstawiać poszukiwanego mężczyznę. Nie wiadomo, czy film powstał przed czy po ataku.
Media podały też, że żona domniemanego zamachowca oraz dwoje jego dzieci są obecnie pod nadzorem policji w Konyi.
PAP
Czytaj więcej