Odkręcił butlę z gazem i zagroził wysadzeniem bloku

Polska
Odkręcił butlę z gazem i zagroził wysadzeniem bloku
Flickr.com

36-letni mężczyzna wszczął nocną awanturę w jednym z bloków w Mirsku na Dolnym Śląsku. Na widok policyjnego patrolu wyciągnął butlę z gazem, odkręcił kurek i trzymając w drugiej dłoni zapalniczkę zagroził, że wysadzi blok. Na miejsce wezwano posiłki, negocjatora oraz antyterrorystów z Wrocławia.

Zgłoszenie o awanturze policja dostała ok. godziny 1:30. Ewakuowano blok oraz sąsiednie budynki, w sumie 10 rodzin. W akcji uczestniczyły cztery jednostki straży pożarnej.

 

Mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu wraz z kobietą. Drzwi wejściowe zastawił meblami, miał też siekierę. Mężczyzna poddał się po niemal 5 godzinach mediacji z policyjnym negocjatorem.

 

- Przybyły na miejsce dzielnicowy ustalił, iż ten mężczyzna uciekł ze szpitala psychiatrycznego – powiedział polastnews.pl Mateusz Królak z policji w Lwówku Śląskim.

 

polsatnews.pl

 

ml/luq/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie