NIK: zaniedbania w szpitalnych aptekach mogą zagrażać pacjentom

Technologie
NIK: zaniedbania w szpitalnych aptekach mogą zagrażać pacjentom
Flickr/Jamie/CC BY 2.0

W szpitalnych aptekach leki bywają źle przechowywane, a kontrola nad ich obrotem jest niedostateczna - wynika z kontroli NIK w wybranych wielkopolskich szpitalach. Zdaniem Izby, takie zaniedbania mogą zagrażać zdrowiu, a nawet życiu pacjentów. "W żadnym ze skontrolowanych szpitali apteka nie działała tak, jak powinna" - poinformowała NIK.

NIK przypomina, że szpitalne apteki i działy farmacji powinny zapewniać racjonalną gospodarkę lekami, bezpieczeństwo pacjentów oraz racjonalizację farmakoterapii. Wywiązywanie się ze świadczenia usług farmaceutycznych przez wybrane wielkopolskie szpitale sprawdziła delegatura NIK w Poznaniu.

 

Niezabezpieczone apteki, złe warunki przetrzymywania

 

"Nieprawidłowości dotyczyły zarówno gospodarki lekowej, jak i wyposażenia lokali. Zaniedbania były na tyle poważne, że mogły stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia pacjentów. Ujawniono także przypadki niewłaściwego postępowania z produktami leczniczymi, w tym lekami psychotropowymi" - informuje NIK.

 

W trzech z czterech skontrolowanych przez Izbę aptekach szpitalnych nie spełniano ustawowych wymogów dotyczących lokalu oraz wyposażenia apteki. W jednej placówce apteka nie była zabezpieczona przed dostępem osób trzecich, a w dwóch skontrolowanych aptekach brakowało dwóch wymaganych wejść: dla personelu i dla dostaw towaru. W trzech lecznicach nie było m.in. łatwo zmywalnych podestów do przechowywania leków, a w pomieszczeniach do tego przeznaczonych brakowało higrometrów oraz urządzeń eliminujących nadmierne nasłonecznienie.

 

Ponadto w trzech skontrolowanych szpitalach leki przechowywano niewłaściwie. Zdarzało się np., że w lodówkach przeznaczonych do przechowywania leków pracownicy umieszczali produkty spożywcze, a opakowania leków były niezabezpieczone przed zabrudzeniem i zniszczeniem. W niektórych placówkach leki nie były przechowywane w oryginalnych opakowaniach, a personel odcinał zużyte fragmenty blistrów, zawierające informacje o terminie ważności i serii leku, co mogło prowadzić np. do podania leku przeterminowanego.

 

"Nie ma dowodów na utylizację"

 

Kontrolerzy wskazali także przypadki niewłaściwego nadzoru nad obrotem lekami. W jednym ze szpitali klinicznych ujawniono nieprawidłowości w obrocie lekami psychotropowymi: nie monitorowano ani nie dokumentowano przekazywania takich leków do utylizacji. "Mogło to skutkować utratą przez szpital kontroli nad lekami wydanymi z apteki, ponieważ nie można dowieść, że produkty lecznicze wycofane z użycia w szpitalu zostały przekazane do utylizacji" - zauważył NIK.

 

NIK zwróciła także uwagę, że w dwóch szpitalach nie optymalizowano gospodarki lekowej. W jednym z nich komitet terapeutyczny (organ doradczy dyrektora szpitala) nie analizował kosztów leczenia i miesięcznego zużycia leków przez oddziały, w innym natomiast zmiany w szpitalnej liście leków (katalogu leków stosowanych w placówce) wprowadzano z pominięciem obowiązujących procedur.

 

NIK wnioskowała do dyrektorów szpitali m.in. o wzmocnienie nadzoru nad działalnością aptek szpitalnych oraz o prowadzenie kompletnej dokumentacji leków przekazanych do utylizacji. Zdaniem NIK, dyrektorzy powinni też m.in. zapewnić prawidłową organizację lokalu apteki i jego właściwego wyposażenia. Z informacji NIK wynika, że wszystkie skontrolowane szpitale podjęły już działania naprawcze.

 

PAP

pam/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie