Uchwalono budżet na 2017 rok. Opozycja: posiedzenie nielegalne
Ustawa budżetowa została przyjęta w piątek późnym wieczorem w Sali Kolumnowej. W głosowaniu udział wzięło 236 posłów, za uchwaleniem było 234, przeciw 2 - poinformował marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Liderzy Nowoczesnej, PO i PSL zaapelowali do marszałka o "zaprzestanie stałego łamania regulaminu Sejmu ograniczania wypowiedzi posłów" i umożliwienie mediom pracy.
Dochody budżetu państwa w 2017 roku maja wynieść ponad 325 mld zł, a wydatki - ponad 384 mld zł; maksymalny poziom deficytu nie przekroczy 59 mld 345 mln 500 tys. zł.
Rząd założył, że w 2017 r. wzrost PKB (w ujęciu realnym) wyniesie 3,6 proc., średnioroczna inflacja - 1,3 proc., nominalny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej - 5,0 proc., wzrost zatrudnienia w gospodarce narodowej - 0,7 proc., a wzrost spożycia prywatnego (w ujęciu nominalnym) - 5,5 proc.
Zdaniem rządu ustawa spełnia kryteria tzw. stabilizującej reguły wydatkowej oraz deficytu sektora finansów (według metodyki unijnej) - niższego niż 3 proc. PKB. Prognozuje się, że deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 2,9 proc. PKB.
Opozycja: będzie doniesienie do prokuratury
Według posłów opozycji, posiedzenie Sejmu w Sali Kolumnowej było nielegalne i nieważne. Jak argumentują, nie zostali właściwie poinformowani o przeniesieniu obrad do innej sali.
Uznajemy posiedzenie w sali kolumnowej za nielegalne pic.twitter.com/QL1eZDkLWz
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) 16 grudnia 2016
Liderzy Nowoczesnej, PO i PSL zapowiadają złożenie doniesienia do prokuratury "wobec łamania konstytucji i regulaminu Sejmu przez marszałka i większość sejmową". Żądają zwołania posiedzenia Sejmu 20 grudnia.
PAP
Czytaj więcej