Posłowie bez papieru toaletowego. "Za krótka rolka"

Polska
Posłowie bez papieru toaletowego. "Za krótka rolka"
Flickr/Dean Hochman/CC BY 2.0

Kancelaria Sejmu poinformowała, że przetarg na dostawę papieru toaletowego i ręczników papierowych został unieważniony, bo żadna z ofert "nie odpowiadała parametrom". A te, punktowane z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku, były bardzo dokładne. Oceniano m.in. stopień bieli, odporność na rozwarstwienia, miękkość, zapach czy równomierność zabarwienia.

Sejm bez rozstrzygnięcia unieważnił przetarg na papier toaletowy to parlamentarnych sanitariatów.

 

Dwie firmy, które złożyły ofertę na papier higieniczny i ręczniki w rolce, zostały wykluczone z postępowania, gdyż ich oferta "nie odpowiada treści istotnych warunków zamówienia".

 

Bezpłatne wzory do testów

 

Każdy, kto chciał wziąć udział w tym postępowaniu, musiał załączyć do oferty "bezpłatne wzory oferowanych artykułów" - po jednej lub po dwie sztuki, w zależności od produktu.

 

Według Kancelarii Sejmu to właśnie te załączone próbki okazały się problematyczne - w przypadku obydwu firm nie spełniły wymogów przetargu. Od jednego z oferentów dowiedzieliśmy się, że jedna z przesłanych przez niego rolek papieru była za krótka.

 

"Brakowało dwóch metrów"

 

- Ja ten papier mam od dostawcy, nie mogę sprawdzić każdej rolki. W Sejmie okazało się, że rolka była dwa metry za krótka - powiedział polsatnews.pl Robert Grabarczyk z firmy ADATEX z Radomia (woj. mazowieckie).

 

- Ja takiej rolki nie zmierzę, bo przecież jak się rozwinie i zwinie, to ona potem też inny ma rozmiar. Ale nie uważam, że ten przetarg to jakiś skandal - ocenił w rozmowie z polsatnews.pl przedsiębiorca. Jego zdaniem przetarg wkrótce zostanie ogłoszony ponownie, a wtedy, jak zapowiada, znowu w nim wystartuje.

 

Dwanaście kryteriów oceny

 

Całą sprawę nagłośnił na Twitterze doktorant nauk ekonomicznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Na swoim profilu zamieścił zdjęcie fragmentu specyfikacji istotnych warunków zamówienia (dokumentu, w którym określane są wszelkie procedury i wymogi związane z konkretnym zamówieniem publicznym, zwanego w skrócie SIWZ). Okazuje się, że jakość papieru i ręczników była oceniana przy użyciu aż 12 kryteriów.

 

 

 

Nie udało nam się skontaktować z drugą firmą, która złożyła ofertę.

 

Wysłaliśmy także do Kancelarii Sejmu zapytanie o to, jakim parametrom nie odpowiadały złożone oferty.

 

polsatnews.pl

pam/hlk/
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie